W I połowie 2019 r. przychody Novaturas – grupy działającej w krajach bałtyckich – zwiększyły się o 3,8 proc. w porównaniu z tym samym okresem w 2018 r., do 83,3 mln euro. Jednak zysk netto skurczył się z 4,4 mln euro do zaledwie 0,44 mln euro. – W I połowie roku na naszą rentowność nadal nieznacznie wpływały wyższe koszty związane ze zmianą głównego przewoźnika lotniczego, dokonaną w IV kwartale 2018 r., niemniej efekt ten zanika i nie powinien już obciążać naszych wyników finansowych – twierdzi Tomas Staskunas, dyrektor finansowy Novaturas. – Przykładamy dużą wagę do tego, by trzymać koszty pod kontrolą i stale dążymy do zwiększania wydajności. W I półroczu 2019 r. koszty ogólnego zarządu (bez uwzględnienia pozycji o charakterze jednorazowym) zmalały o 4,9 proc. rok do roku, natomiast łączne koszty operacyjne grupy wzrosły tylko o 0,9 proc. rok do roku (...) – przekonuje Staskunas. W jego ocenie firma przygotowała atrakcyjną i różnorodną ofertę na nadchodzący sezon zimowy 2019–2020, a znaczna jej część została już zarezerwowana. – Odnotowaliśmy 5-proc. wzrost rezerwacji rok do roku przy istotnie wyższej rentowności w porównaniu z poprzednim rokiem. W przyszłym sezonie letnim zamierzamy zaoferować podobną liczbę miejsc jak w 2019 r., stale poszukując możliwości dalszego poszerzenia oferty – zapowiada dyrektor finansowy Novaturas. Spółka zamierza m.in. zwiększyć sprzedaż wycieczek krajoznawczych, a nowa oferta objazdowych wycieczek samolotowych jest już dostępna na rynkach łotewskim i estońskim.

Foto: GG Parkiet

Przed tygodniem raport o przychodach podał z kolei Rainbow Tours. W czerwcu wzrosły one rok do roku o 3,2 proc., do 235,1 mln zł. W I połowie roku touroperator odnotował z kolei 666 mln zł, czyli o 0,2 proc. więcej niż w tym samym okresie rok wcześniej. Sprzedaż wycieczek przez Rainbow była wyższa o 6,2 proc., natomiast obroty z pośrednictwa spadły o 2,3 proc. paan