„Nie czas umierać” – premiera nowego Bonda przesunięta

Gromadzący przed ekranami od kilkuset tysięcy do 1,75 mln widzów sequel nie zasili w tym roku wyników kin. Twórcy „No time to die”, kolejnego filmu o Bondzie przesunęli premierę na 2021 r.

Publikacja: 03.10.2020 12:31

„Nie czas umierać” – premiera nowego Bonda przesunięta

Foto: materiały prasowe

MGM Studios, Warner Bros i producenci ogłosili w piątek nową datę premiery „No time to die", czyli 25. już filmu o przygodach agenta Jamesa Bonda. Zamiast w listopadzie tego roku ma wejść na ekrany kin w Stanach Zjednoczonych – i zapewne także na całym świecie – 2 kwietnia przyszłego roku.

To kolejne uderzenie w kina na świecie, w tym w Polsce, które jak na razie są jedną z największych ofiar epidemii COVID-19. Disney&Co zdecydował się odwołać jedną z najbardziej wyczekiwanych kinowych premier br. - filmu „Mulan" - i wprowadzić go w pierwszej kolejności do serwisów wideo na żądanie (poza Polską).

Na później odsunięte zostały w czasie premiery takich filmów jak „Czarna Wdowa", czy „West Side Story" Stevena Spielberga.

Według prognoz Agory, właściciela kin Helios, podanych tydzień temu w piątek, frekwencja w kinach w Polsce w tym roku ma spaść o 50 proc. w porównaniu z rekordowym 2019 r. . To oznaczałoby około 30 mln sprzedanych biletów.

- Przesunięcie premiery „No Time to Die" na 2021 r. to zła wiadomość dla kin, szczególnie tych w krajach anglojęzycznych, pozbawionych innych lokalnych produkcji. Polska branża ma swoistą tarczę w postaci polskich filmów bardzo lubianych przez publiczność, które standardowo są w czołówce najchętniej oglądanych w Polsce. Czekamy chociażby na premierę kolejnej części „Listów do M." – uważa Tomasz Jagiełło, prezes Heliosa.

- Filmy o Jamesie Bondzie przyciągają średnio 1 mln kinomanów. Produkcja o Tomaszu Komendzie do tej pory osiągnęła już wynik na poziomie 0,5 mln widzów – podaje Jagiełło.

Według Jagiełło za wcześnie jest, aby oceniać, w jakim stopniu odwołanie premiery Bonda wpłynie na wyniki kin w kraju i podane niedawno szacunki.

- Wyniki poszczególnych operatorów kin zależeć będą od ich dotychczasowej kondycji finansowej i posiadanych rezerw. We wrześniu widownia w kinach Helios stanowiła 45 proc. tej z 2019 r. i wynik ten ciągle się poprawia – powiedział Tomasz Jagiełło.

- Nasza branża coraz bardziej potrzebuje wsparcia państwa. Prawdopodobna jest także druga faza renegocjacji czynszów z galeriami handlowymi - ocenił Jagiełło.

Filmy o agencie 007 przyciągały w poprzednich latach do kin od kilkuset tysięcy do 1,75 mln widzów (taki był wynik „Spectre" z 2018 r.).

Według Stowarzyszenia Filmowców Polskich „Skyfall"(2012 r.) zobaczyło w Polsce 1,66 mln widzów, „007 Quantum of Solace" – 0,79 mln widzów, „Casino Royale" – 0,56 mln widzów, a „Śmierć nadejdzie jutro" – 0,37 mln widzów.

Firmy
Dzięki skupowi akcje Libetu mocno zyskały na wartości
Firmy
Akcje Rainbow Tours na celowniku kupujących
Firmy
Duży ruch w fuzjach i przejęciach. Ale jeszcze nie w Polsce
Firmy
Libet będzie skupował akcje własne
Firmy
Europa się zbroi, a spółki korzystają
Firmy
Transformacja cyfrowa przyspiesza. Firmy nie nadążają z tempem zmian