Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 21.01.2021 05:00 Publikacja: 21.01.2021 05:00
Foto: materiały prasowe
To z kolei następstwo decyzji podejmowanych w związku z rozprzestrzeniającą się pandemią, a konkretnie ograniczania produkcji w wybranych krajach. – Na to nakładają się zakłócenia dostaw surowców azjatyckich i wzrost kosztów transportu morskiego. W pierwszej połowie 2021 r. ten trend z pewnością się utrzyma – mówi Krzysztof Domarecki, prezes Seleny FM. Jaki to będzie miało wpływ na tegoroczne wyniki grupy, na razie nie wiadomo. Trzeba jednak pamiętać, że dobre wyniki wypracowane po trzech kwartałach 2020 r. były w dużej mierze konsekwencją spadku cen surowców i materiałów produkcyjnych. W tym czasie grupa wypracowała prawie 1,04 mld zł przychodów i 75,7 mln zł czystego zarobku. Tym samym wzrosły one o 2,6 proc. i 61,1 proc.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Spółka kierowana przez Rafała Brzoskę przejęła właśnie rywala – firmę Yodel, jednego z największych graczy w branży kurierskiej w Wielkiej Brytanii. Transakcja uplasuje InPost na trzecim miejsce wśród niezależnych operatorów logistycznych na Wyspach.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Ożywienie w inwestycjach stwarza dogodne warunki do dalszego wzrostu firmy – wskazuje Maciej Posadzy, prezes Elektrotimu wyróżnionego w marcu 2025 r. naszą nagrodą „Byki i Niedźwiedzie” w kategorii spółka roku z indeksu sWIG80.
W trzy miesiące rodzimi przedsiębiorcy z lidera rankingu optymizmu stali się największymi na świecie pesymistami. W związku z sytuacją międzynarodową większość z nich chce ograniczać inwestycje i obawia się o stabilność dostaw.
Na słowa Donalda Tuska o koncentracji firm w mniejszym stopniu na zysku, a większym na służeniu obywatelom i gospodarce giełda zareagowała spadkami.
Premier Tusk potwierdził doniesienia, które przekazał kilka dni temu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Upadłe Rafako dzięki wsparciu ARP, Towarzystwo Finansowe Silesia oraz Polimexu – Mostostal będzie mogło działać dalej. Zamiast jednak dostarczać rozwiązania dla energetyki, będzie świadczyć usługi dla sektora zbrojeniowego. Wartość akcji spółki po wypowiedziach premiera wzrosła blisko o 50 proc.
Zmniejszająca się zależność UE od amerykańskich technologii oraz wzrost wydatków na obronność będą wsparciem dla polskich spółek zajmujących się obserwacją satelitarną, produkcją urządzeń kosmicznych i systemów bezzałogowych.
Grupa nadal zamierza rozwijać działalność zarówno w ujęciu geograficznym, jak i produktowym. W tym roku chce m.in. zakończyć na Węgrzech inwestycję w nowy zakład produkujący wełnę szklaną.
Wraz z wiosną powinien nastąpić sezonowy wzrost popytu. Spółki, porównując go z ubiegłorocznym, raczej nie widzą istotnej zmiany na lepsze. Te większe stawiają na ekspansję zagraniczną. Mniejsze czekają na poprawę koniunktury w Polsce.
W Polsce od lat dominującym sprzedawcą gazu jest grupa Orlen. Odbiorcy szukają jednak nowych możliwości pozyskania surowca. Azoty rozmawiają o imporcie LNG z USA, a KGHM i Unimot chcą rozpocząć wydobycie. O dywersyfikacji myślą też inne firmy.
Część giełdowych producentów materiałów budowlanych nie tylko liczy poziom emisji gazów cieplarnianych, ale i ma już określone cele związane z jego ograniczeniem. To ważne, bo budownictwo to główny „dostawca” CO2 do atmosfery.
W tym roku Selena FM zacznie wytwarzać wełnę szklaną na Węgrzech, MFO rozpocznie produkcję profili stalowych w nowym zakładzie w Sochaczewie, a Ferro uruchomi linię baterii łazienkowych w Czechach. Śnieżka i Dektra skupiają się na wzroście sprzedaży.
Bez odpowiednich regulacji, zniesienia barier administracyjnych, funduszy na nowe projekty, inwestycji w infrastrukturę i edukacji trudno oczekiwać boomu, a nawet rozpoczęcia budowy już zaplanowanych instalacji.
W najbliższych kwartałach zarząd Seleny liczy na pozytywne efekty wypłat funduszy z KPO oraz wzrostu budownictwa mieszkaniowego. Niezależnie od tego stawia na dalszą dywersyfikację geograficzną i produktową.
Mimo widocznego spowolnienia gospodarczego, potencjał ekspansji w Państwie Środka i współpracy z tamtejszymi firmami jest ogromny. O sukcesy jednak bardzo trudno, zwłaszcza że niski jest wewnętrzny popyt. Nie za bardzo widać też, aby polskie firmy jakoś specjalnie do osiągnięcia sukcesu dążyły.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas