Spółki przemysłowe należą do głównych beneficjentów ożywienia popytu. Po przejściowych kłopotach wywołanych wiosennym lockdownem w kolejnych kwartałach zamówienia bardzo szybko się odbudowały, a druga fala pandemii nie zakłóciła znacząco funkcjonowania ich biznesów. Do tego dochodzą też oszczędności kosztowe, które udało się osiągnąć dzięki pandemii, oraz osłabienie złotego, sprzyjające eksporterom. – W IV kwartale oczekujemy, że 71 proc. analizowanych spółek poprawi rok do roku wyniki finansowe, a proporcja ta będzie najwyższa od dziewięciu kwartałów. Jedynie 24 proc. spółek pogorszy rezultaty. Spółkom sprzyja słabość złotego do euro oraz odbicie wolumenów sprzedaży – wskazuje Jakub Szkopek, analityk BM mBanku.
Wsparciem silny popyt
Z ożywienia skorzystała branża meblarska, nastawiona na sprzedaż eksportową. W przypadku Forte przełożyło się to na lepsze wyniki sprzedaży w II połowie ub.r. Mimo początkowych obaw branża meblowa nieoczekiwanie skorzystała na pandemii. Zamknięci w domach konsumenci chętniej bowiem inwestowali w remonty i w wyposażenie mieszkań. – Jeszcze w II kwartale 2020 r. spółka walczyła o utrzymanie płynności, a kwartał później notowała rekordowe wyniki finansowe. Spodziewamy się, że IV kwartał był jeszcze lepszy z uwagi na osłabienie złotego i przygotowanie organizacji do zwiększonego popytu – uważa Krystian Brymora, analityk DM BDM.
Korzystne warunki do poprawy wyników miała Amica. Zakupy konsumentów przeniosły się z zamrożonych branż na rynek sprzętu ADG. – Wyniki IV kwartału naszym zdaniem pokażą rok do roku 11-proc. wzrost EBITDA oraz 27-proc. wzrost wyniku netto, mimo wydłużanych lockdownów grupa na początku roku nie odczuwa spadku popytu, a fabryka we Wronkach pracuje na maksymalnym obłożeniu – zauważa Szkopek. Jego zdaniem wyzwaniem na 2021 rok jest wzrost cen stali, kosztów transportu morskiego oraz wydatków związanych z marketingiem, dlatego zakłada, że w tym roku Amice nie uda się utrzymać rekordowych wyników z 2020 roku.
Dobry okres pod względem wyników ma za sobą Arctic Paper. To w dużej mierze odbicia sprzedaży w segmencie papieru i korzystnego otoczenia rynkowego, zwłaszcza niskich cen celulozy. – W rezultacie w IV kwartale 2020 r. oczekujemy wyraźnie wyższych wyników w papierze, na poziomie ok. 43 mln zł EBITDA vs 24 mln zł w listopadowej prognozie i 31 mln PLN przed rokiem. Cały rok w kluczowym segmencie powinien zamknąć się wynikiem blisko 230 mln zł EBITDA, a przy naszym konserwatywnym podejściu realne stałoby się nawet przekroczenie historycznego rekordu z 2009 roku, czyli 246 mln zł – uważa Brymora.
