Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 17.02.2021 05:15 Publikacja: 17.02.2021 05:15
Mo-Bruk, na czele którego stoi Józef Mokrzycki, ma duże szanse na dalszy dynamiczny rozwój, a tym samym na istotny wzrost przychodów i zysków.
Foto: materiały prasowe
W tym roku akcje Mo-Bruku systematycznie zyskują na wartości. Jeszcze pod koniec ubiegłego roku można było je kupić po ok. 200 zł. Pod koniec stycznia kurs zbliżył się do 300 zł, a we wtorek rano chwilami sięgał 440 zł – to rekordowa wycena (zamknięcie z poniedziałku to 350 zł) . W kolejnych godzinach sesji kurs wahał się w przedziale 390–400 zł. Obroty wyniosły aż blisko 90 mln zł (większe były na PKO BP).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Spółka kierowana przez Rafała Brzoskę przejęła właśnie rywala – firmę Yodel, jednego z największych graczy w branży kurierskiej w Wielkiej Brytanii. Transakcja uplasuje InPost na trzecim miejsce wśród niezależnych operatorów logistycznych na Wyspach.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Ożywienie w inwestycjach stwarza dogodne warunki do dalszego wzrostu firmy – wskazuje Maciej Posadzy, prezes Elektrotimu wyróżnionego w marcu 2025 r. naszą nagrodą „Byki i Niedźwiedzie” w kategorii spółka roku z indeksu sWIG80.
W trzy miesiące rodzimi przedsiębiorcy z lidera rankingu optymizmu stali się największymi na świecie pesymistami. W związku z sytuacją międzynarodową większość z nich chce ograniczać inwestycje i obawia się o stabilność dostaw.
Na słowa Donalda Tuska o koncentracji firm w mniejszym stopniu na zysku, a większym na służeniu obywatelom i gospodarce giełda zareagowała spadkami.
Premier Tusk potwierdził doniesienia, które przekazał kilka dni temu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Upadłe Rafako dzięki wsparciu ARP, Towarzystwo Finansowe Silesia oraz Polimexu – Mostostal będzie mogło działać dalej. Zamiast jednak dostarczać rozwiązania dla energetyki, będzie świadczyć usługi dla sektora zbrojeniowego. Wartość akcji spółki po wypowiedziach premiera wzrosła blisko o 50 proc.
Zmniejszająca się zależność UE od amerykańskich technologii oraz wzrost wydatków na obronność będą wsparciem dla polskich spółek zajmujących się obserwacją satelitarną, produkcją urządzeń kosmicznych i systemów bezzałogowych.
NSA przesunął na bliżej nieokreślony termin datę ogłoszenia decyzji w sprawie podwyższonych opłat za składowanie przez spółkę odpadów w Wałbrzychu w 2015 r. i 2017 r.
Spółka liczy na pozytywny wpływ na jej działalność regulacji dotyczących rozszerzonej odpowiedzialności producenta. Z obowiązującymi i nowymi przepisami wiążą się jednak również istotne zagrożenia.
Spółki przetwarzające odpady widzą ogromny potencjał rozwoju, zwłaszcza że zazwyczaj nie brakuje im ani surowca, ani odpowiednich mocy. Wyzwaniem najczęściej są obowiązujące regulacje, nielegalne składowiska oraz rosnące koszty.
Wyzwania związane z rozbudową oferty paliwowej i pozapaliwowej, rosnącą cyfryzacją, zmianami gospodarczymi i geopolitycznymi oraz transformacją energetyczną mają coraz większy wpływ na dalszy rozwój branży.
Niedawne inwestycje i przejęcie spowodowały, że grupa skokowo zwiększyła zdolności przetwarzania odpadów. W tym roku będzie dążyć do ich pełnego wykorzystania. Zarząd chce też trwałego powrotu do rentowności EBITDA około 50 proc.
Postulują m.in. wprowadzenie rozwiązań, które przyczynią się wyhamowania spadku konkurencyjności wspólnotowej gospodarki i działających na jej obszarze firm oraz wsparcie rozwoju produkcji i technologii. Część firm unika jednak tego tematu.
Walory przetwórcy odpadów zyskują dziś na wartości nawet kilkanaście procent w stosunku do kursu z środowego zamknięcia. To nie tylko efekt wzrostu wyników, ale przede wszystkim zapowiadanej ich dalszej istotnej poprawy w kolejnych kwartałach.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas