Tim kusi atrakcyjną dywidendą

Dystrybutor artykułów elektrotechnicznych przedstawił przejrzyste zasady wypłaty dywidendy, która powinna co roku rosnąć wraz z rozwojem grupy.

Publikacja: 23.03.2021 04:14

Krzysztof Folta, prezes Timu

Krzysztof Folta, prezes Timu

Foto: materiały prasowe

Podczas poniedziałkowej sesji akcje Timu drożały nawet o ponad 12 proc., osiągając ceny nienotowane od 2008 r. Na wyobraźnię inwestorów mocno podziałała atrakcyjna dywidenda, którą spółka planuje wypłacać w najbliższych latach zgodnie z przyjętą nową polityką dywidendową na lata 2021–2023.

Wzrost ponad rynek

Zarząd Timu zapowiada, że w najbliższych trzech latach będzie wypłacać co najmniej 1 zł dywidendy na akcję, zgodnie z założeniami nowej polityki, jednak jej kwota powinna co roku rosnąć wraz z rozwojem grupy. – Z dużym prawdopodobieństwem będziemy wypłacać co najmniej 1 zł dywidendy na akcję przez najbliższe trzy lata. Jest to założenie bardzo konserwatywne, bo mówimy o zysku netto co najmniej na poziomie 15 mln zł – wyjaśnia Krzysztof Folta, prezes Timu.

Zakłada, że grupa ma potencjał do wzrostu ponad rynek e-commerce, który według założeń będzie rozwijał się w tempie ponad 20 proc. rocznie, co będzie miało przełożenie na wyższe zyski Timu. – Oczekuje, że będziemy się rozwijali co najmniej jak rynek e-commerce, dlatego dywidenda powinna co roku się zwiększać – uważa.

Zarząd jest spokojny o wypłaty dywidend, także biorąc pod uwagę środki zgromadzone na funduszu dywidendowym. – Mamy obecnie ok. 30 mln zł na funduszu dywidendowym. Zakładając, że przy 15 mln zł zysku wypłacamy 22 mln zł dywidendy przez trzy lata, skonsumujemy z tych 30 mln zł ok. 21 mln zł, stąd nasza odwaga co do wypłaty dywidendy. W najczarniejszym scenariuszu i tak nie skonsumujemy całego funduszu dywidendowego – wyjaśnia Folta.

Zarząd spółki przyjął politykę dywidendową na lata 2021–2023, zakładającą coroczne przedkładanie walnemu zgromadzeniu propozycji wypłaty dywidendy określanej w zależności od poziomu wypracowanego zysku netto. Jeśli jednostkowy zysk w danym roku osiągnie min. 15 mln zł, to dywidenda wyniesie 1 zł brutto na akcję, powiększone o 50 proc. ewentualnej nadwyżki jednostkowego zysku netto w danym roku obrotowym ponad kwotę 22 199 200 zł. Jeśli zysk wyniesie poniżej 15 mln zł, zarząd zaproponuje dywidendę na podstawie oceny bieżącej sytuacji. – Oczywiście nie zapominamy o przyszłości i będziemy realizować kolejne inwestycje zarówno w technologie e-commerce, z których korzysta nasza platforma e-handlu, jak i w infrastrukturę logistyczną. Naszą ambicją jest utrzymanie wysokiej dynamiki wzrostu biznesu – zapewnia prezes.

Ekstradywidenda

W tym roku spółka będzie wyjątkowo hojna dla swoich akcjonariuszy, rekomendując przeznaczenie na dywidendę aż 48,84 mln zł brutto z ubiegłorocznego zysku, co oznacza wypłatę 2,20 zł na akcję, przy czym część z tej kwoty (1,20 zł na akcję) została wypłacona w grudniu jako zaliczka na poczet dywidendy. Zarząd Timu podkreśla, że jest to wyjątkowa sytuacja wynikająca z przeznaczenia na wypłatę części środków uzyskanych ze sprzedaży Rotopino. – Zdecydowaliśmy się część środków pochodzących ze sprzedaży Rotopino przeznaczyć na wypłatę dywidendy, stąd za 2020 r. jest ona wyższa, niż wynika to założeń polityki dywidendowej – tłumaczy Piotr Tokarczuk, członek zarządu Timu.

Firmy
Potężna akwizycja InPostu w Wielkiej Brytanii. Zagrożona Royal Mail
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Firmy
Maciej Posadzy, prezes Elektrotimu: Nie będziemy zwiększać skali biznesu kosztem rentowności
Firmy
Polskie firmy przerażone planami Donalda Trumpa
Firmy
Firmy dostały wskazówki od premiera Donalda Tuska
Firmy
Premier daje zielone światło dla nowego Rafako, które ma produkować dla wojska
Firmy
Creotech i Scanway. Czyli kosmiczne spółki w przełomowym momencie