Elektrim: Jest data rozprawy w NSA o 875 mln zł

Już wiadomo, skąd wziął się pokaźny dodatni wynik Elektrimu w 2020 roku. Spółka kontrolowana przez Zygmunta Solorza, z którym o wartość aktywów holdingu ścierają się mniejszościowi akcjonariusze, opublikowała bowiem sprawozdania za miniony rok.

Publikacja: 17.06.2021 05:11

Tomasz Gillner-Gorywoda, prezes Elektrimu.

Tomasz Gillner-Gorywoda, prezes Elektrimu.

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Wynika z nich, że spory jednostkowy zysk netto b. króla spekulacji wyniósł w ub.r. 424,4 mln zł (wobec 20 mln zł straty rok wcześniej), a wynik grupy 76,7 mln zł (wobec 480,2 mln zł straty w 2019 r.) to efekt rozwiązania 638 mln zł rezerwy na ewentualny należny podatek dochodowy za 2006 r. po wygranym procesie z fiskusem.

Trwa nadal spór o podatek za 2011 r., w związku z którym Elektrim wykazywał w końcu grudnia ub.r. zobowiązanie na 875 mln zł. Ewentualne odsetki karne w wysokości 188 mln zł zostały zaliczone do kosztów finansowych, czyli obniżyły wynik netto za ub.r. Zarząd podał w sprawozdaniu, że 24 czerwca Naczelny Sąd Administracyjny zająć ma się kasacją Elektrimu od niekorzystnego dla niego wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. To będzie ważna decyzja, m.in. dlatego, że roszczenie Skarbu Państwa z tytułu podatku za 2011 r. było zabezpieczone na majątku spółki.

Tylko 119 zł za pół roku czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Firmy
Dzięki skupowi akcje Libetu mocno zyskały na wartości
Firmy
Akcje Rainbow Tours na celowniku kupujących
Firmy
Duży ruch w fuzjach i przejęciach. Ale jeszcze nie w Polsce
Firmy
Libet będzie skupował akcje własne
Firmy
Europa się zbroi, a spółki korzystają
Firmy
Transformacja cyfrowa przyspiesza. Firmy nie nadążają z tempem zmian