Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 21.07.2021 05:00 Publikacja: 21.07.2021 05:00
Wiktor Mokrzycki, wiceprezes Mo-Bruku, informuje o zainteresowaniu zakupami RDF m.in. firm z Niemiec.
Foto: Fotorzepa, Kuba Stężycki
Mo-Bruk otrzymał zgodę Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska na eksport na Ukrainę paliwa alternatywnego RDF, które produkuje z frakcji palnej odpadów komunalnych i przemysłowych. Dzięki już podpisanej umowie dostarczy partnerom biznesowym zza wschodniej granicy do 10 tys. ton surowca. Kontrakt ma być zrealizowany do 10 lutego przyszłego roku. Pozytywna decyzja administracyjna wydana przez polską instytucję była poprzedzona przeprowadzeniem postępowania przez Ministerstwo Ekologii i Zasobów Naturalnych Ukrainy. Mo-Bruk jest pierwszym krajowym podmiotem, który zrealizuje dostawy RDF na tamtejszy rynek.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Producent kostki brukowej chce nabyć do 11,7 proc. walorów własnych, oferując za każdy po 2,95 zł. Zapisy potrwają od 18 do 25 marca.
Notowania touroperatora wspięły się na nowy historyczny szczyt, a wycena rynkowa przekroczyła 2 mld zł. Gdzie jest sufit?
W przeciwieństwie do światowych statystyk, w naszym kraju sektor energii i surowców naturalnych notował wyraźny spadek transakcji. Czy teraz sytuacja się zmieni?
Spółka chce nabyć ponad 5,3 mln walorów, stanowiących 11,7 proc. wszystkich dotychczas wyemitowanych papierów. Za każdy oferuje 2,95 zł. Zapisy potrwają od 18 do 25 marca. Obecnie zarząd pracuje nad rozwojem działalności produkcyjnej.
Spółki związane z sektorem obronnym w Europie od początku roku wyraźnie zyskują, zostawiając w tyle amerykańskich konkurentów.
Niekorzystne zmiany demograficzne i dystans pracowników do nowych technologii to jedne z hamulców wdrożeń nowoczesnych rozwiązań w firmach w naszym kraju. Efekt? Aż 63 proc. z nas w ogóle nie używa narzędzi sztucznej inteligencji w pracy.
Spółka liczy na pozytywny wpływ na jej działalność regulacji dotyczących rozszerzonej odpowiedzialności producenta. Z obowiązującymi i nowymi przepisami wiążą się jednak również istotne zagrożenia.
Spółki przetwarzające odpady widzą ogromny potencjał rozwoju, zwłaszcza że zazwyczaj nie brakuje im ani surowca, ani odpowiednich mocy. Wyzwaniem najczęściej są obowiązujące regulacje, nielegalne składowiska oraz rosnące koszty.
Wyzwania związane z rozbudową oferty paliwowej i pozapaliwowej, rosnącą cyfryzacją, zmianami gospodarczymi i geopolitycznymi oraz transformacją energetyczną mają coraz większy wpływ na dalszy rozwój branży.
Niedawne inwestycje i przejęcie spowodowały, że grupa skokowo zwiększyła zdolności przetwarzania odpadów. W tym roku będzie dążyć do ich pełnego wykorzystania. Zarząd chce też trwałego powrotu do rentowności EBITDA około 50 proc.
Postulują m.in. wprowadzenie rozwiązań, które przyczynią się wyhamowania spadku konkurencyjności wspólnotowej gospodarki i działających na jej obszarze firm oraz wsparcie rozwoju produkcji i technologii. Część firm unika jednak tego tematu.
Walory przetwórcy odpadów zyskują dziś na wartości nawet kilkanaście procent w stosunku do kursu z środowego zamknięcia. To nie tylko efekt wzrostu wyników, ale przede wszystkim zapowiadanej ich dalszej istotnej poprawy w kolejnych kwartałach.
Ich działalność wspierają m.in. krajowe i unijne regulacje, rosnąca świadomość społeczna oraz promowana idea gospodarki o obiegu zamkniętym. Rozwój utrudnia za to biurokracja, łamanie obowiązujących przepisów i rosnące koszty.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas