– Przychody grupy ze sprzedaży tkanin oraz dla branży reklamowej zwiększyły się o odpowiednio 5,5 proc. oraz o 10,3 proc., co jest dużym osiągnięciem. Niższa rentowność spowodowana jest mniej korzystną niż w ubiegłym roku strukturą sprzedaży – wyjaśnił Marcin Kubica, prezes Lubawy.
Przychody firmy po trzech kwartałach sięgały 191,5 mln zł, osiągając poziom podobny do tego z 2020 r. Zysk netto spadł o ponad 25 proc., do niemal 22 mln zł.
Trzeba jednak przypomnieć, że ubiegły rok był dla grupy dobry, na co wpływ miała m.in. optymalizacja produkcji, dzięki czemu udało się sprzedawać produkty bardziej rentowne. Najbliższe miesiące mają pokazać, w jakiej kondycji jest ważny rynek. – Firmy działające w branży reklamowej, która odpowiada za około 50 proc. przychodów, mocno odczuły niepewność związaną z pandemią. Myślę, że przełom tego i przyszłego roku pokaże, jak sytuacja może się rozwijać w przyszłości – mówił kilka tygodni temu Kubica. GSU