Giełdowa karuzela kadrowa dopiero się rozkręca

Tomasz Bardziłowski został oficjalnie prezesem GPW. Teraz czas na wybór szefa Towarowej Giełdy Energii. W tle są także inne postępowania kwalifikacyjne.

Publikacja: 28.03.2024 06:00

Giełdowa karuzela kadrowa dopiero się rozkręca

Foto: Adobestock

Tomasz Bardziłowski w środę otrzymał zgodę Komisji Nadzoru Finansowego na objęcie stanowiska prezesa GPW. Nie kończy to jednak karuzeli kadrowej w grupie kapitałowej. GPW poinformowała bowiem o rozpoczęciu postępowania kwalifikacyjnego, które ma wyłonić prezesa Towarowej Giełdy Energii.

Nowe rozdanie?

Wybór nowego prezesa TGE związany jest z kończącą się kadencją obecnego zarządu spółki. Obecnie szefem Towarowej Giełdy Energii jest Piotr Zawistowski. Ze spółką związany jest od 2017 r. (w tym samym roku prezesem GPW został też odwołany właśnie Marek Dietl). Wcześniej Zawistowski pracował m.in. w grupie Tauron. Na razie nie wiadomo, czy weźmie udział w rozpisanym postępowaniu kwalifikacyjnym.

– Zgodnie z opublikowanym na stronie GPW ogłoszeniem o postępowaniu kwalifikacyjnym na prezesa zarządu Towarowej Giełdy Energii termin dla kandydatów upływa 16 kwietnia. Spółka TGE nie udziela informacji o szczegółach toczącego się postępowania – usłyszeliśmy jedynie od TGE.

Kandydaci na szefa TGE muszą wykazać się odpowiednim doświadczeniem (m.in. co najmniej trzyletnim stażem pracy na stanowisku kierowniczym w podmiotach, których działalność związana jest z obrotem hurtowym towarami giełdowymi, lub trzyletnim stażem na stanowisku kierowniczym w instytucjach rynku lub świadczących usługi na rzecz rynku finansowego), a także wiedzą i kompetencjami niezbędnymi do zarządzania spółką prowadzącą rynek regulowany.

Piotr Zawistowski, obecny prezes Towarowej Giełdy Energii.

Piotr Zawistowski, obecny prezes Towarowej Giełdy Energii.

Foto: Fot. mpr

Formalnie decyzja o wyborze prezesa Towarowej Giełdy Energii należy do walnego zgromadzenia (w przypadku pozostałych członków zarządu decyzję o odwołaniu i powołaniu na stanowisko podejmuje rada nadzorcza TGE). W tym przypadku sprawa jest jednak prosta. Jedynym udziałowcem TGE jest GPW, w związku z czym to giełda (która z kolei jest zależna od Skarbu Państwa) już pod przewodnictwem nowego prezesa będzie wybierać szefa biznesu towarowego. Otwarcie i kwalifikacja zgłoszeń do kolejnego etapu postępowania ma nastąpić do 19 kwietnia. Giełda zastrzegła sobie możliwość rozstrzygnięcia postępowania bez wyłaniania prezesa.

Będą kolejne zmiany?

Czy dojdzie faktycznie do zmiany prezesa TGE? W obecnych uwarunkowaniach scenariusz ten jest jak najbardziej realny. To jednak wcale nie musi być koniec.

Tomasz Bardziłowski, prezes GPW

Tomasz Bardziłowski, prezes GPW

Foto: materiały prasowe

Oficjalne powołanie Tomasza Bardziłowskiego na prezesa GPW tak naprawdę może dopiero rozpocząć zmiany kadrowe w grupie GPW. Oprócz trwającego postępowania kwalifikacyjnego na TGE rozpisany został także konkurs na stanowisko członka zarządu GPW ds. informatycznych. Od 20 miesięcy GPW działała bez osoby na tym stanowisku, co jest sporym utrudnieniem, mając na uwadze fakt, że trwają prace nad nowym systemem transakcyjnym warszawskiej giełdy. Nie wiadomo także, jak potoczą się losy pozostałych członków zarządu GPW. Decyzje będą podejmowane przez Radę Giełdy. Aktualnie giełda prowadzi także rekrutację m.in. na stanowisko dyrektora działu komunikacji i marketingu.

Finanse
Przyszłość finansów publicznych rysuje się w ciemnych barwach
Finanse
MF sprzedało na przetargu obligacje za 8,76 mld zł, popyt sięgnął 10,2 mld zł
Finanse
Ranking satysfakcji klientów banków
Finanse
Klesyk wraca do PZU. NWZ spółki powołało go do rady nadzorczej
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Finanse
Przemysław Tychmanowicz zastępcą redaktora naczelnego „Parkietu”
Finanse
SBB: czas na walkę z kredytami złotowymi