Nerwowa atmosfera w Krajowym Depozycie

Rynek kapitałowy może otrzymać kolejny bolesny cios. W grę wchodzą ogromne aktywa. Czy uda się je uratować?

Publikacja: 13.09.2017 06:00

Minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki (od lewej), Adam Glapiński, prezes NBP, oraz szef rad

Minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki (od lewej), Adam Glapiński, prezes NBP, oraz szef rady nadzorczej GPW Wojciech Nagel – oni zadecydują o tym, kto zostanie nowym prezesem KDPW.

Foto: Archiwum

W Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych trwa wielkie odliczanie. Do 30 września instytucja ta musi złożyć w KNF (obowiązek ten nakładają unijne regulacje) wniosek o autoryzację, aby mogła działać jako centralny depozyt, czyli m.in. przechowywać i prowadzić rozrachunek papierów wartościowych. Praca w KDPW wre od kilku miesięcy i wydawało się, że wszystko idzie zgodnie z planem. Tymczasem tydzień temu, ku wielkiemu zaskoczeniu obserwatorów, odwołano ze stanowiska prezes KDPW Iwonę Srokę. Lont dynamitu został podpalony. Jeśli dojdzie do wybuchu, konsekwencje mogą być opłakane.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Finanse
Handel na GPW kwitnie, ale polskim brokerom wyzwań nie brakuje
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Finanse
Co trzeci Polak ocenia swoją wiedzę ekonomiczną jako małą
Finanse
Polacy rzadko przenoszą się z banku do banku, choć gonią za promocjami
Finanse
Skarbiec Holding przejął Noble Securities
Finanse
Giełda zaniepokojona wypowiedzią premiera
Finanse
Misja, wizja, halucynacja – dlaczego trzeba mierzyć siły na zamiary?