Co tam maklerom w duszy gra?

Publikacja: 18.09.2001 18:01

? Niebieska podkówka kocha Anacot Steel. Cóż więcej potrzebuje wiedzieć makler? ? pyta Ironicznie ?Bloomberg Markets?. W sumie dość żartobliwe zestawienie najczęściej zamawianych

przez pracowników tytułów dużo mówi o sytuacji w firmie. I nastrojach ludzi.

Miesięcznik ?Bloomberg Markets? opisuje ciekawe efekty monitoringu książek i płyt DVD zamawianych przez klientów największej internetowej księgarni ? Amazon.com.

? I tak np. ludzie z jednej z czołowych firm maklerskich najczęściej zamawiali DVD z hitem Olivera Stone?a ?Wall Street? (m.in. z Michaelem Douglasem). Widać, w czasach kryzysu na rynku, wzrasta zapotrzebowanie na proste recepty na sukces. Weterani giełdy pewnie pamiętają (a nuworyszom warto uświadomić), że podstawą do zrealizowania filmu były jak najbardziej autentyczne wydarzenia z lat 80., kiedy to na Wall Street rozkwitł ?insajd?, wykorzystywanie informacji poufnych. Wspomniany wcześniej konspiracyjny szept przynosił krociowe zyski wtajemniczonym. Skala skandalu była tak wielka, iż władze i sądy zmuszone były zagrać bardzo ostro. Konfiskowano majątki, a niektórych speców rynku kapitałowego zamknięto w więzieniu. Ale co sobie pożyli, to ich... Złośliwy może zauważyć, że pewnie dlatego świat maklerski darzy ten film takim sentymentem...

? Poradnik ?Koniec z samotnością. Jak znaleźć idealnego partnera? okazał się bestsellerem wśród pracowników firmy zajmującej się dostarczaniem usług internetowych. Firma, zbyt mała, by samodzielnie przetrwać na amerykańskim rynku, musi szukać inwestora. Co widać po wyborze ulubionej lektury przez jej zespół...

? Bardzo ambitnie podeszli do sprawy pracownicy borykającego się z kłopotami wielkiego koncernu motoryzacyjnego. ?Podstawy statystyki. Instrumenty ciągłego doskonalenia?. Uff. To pewnie nie jest letnia lektura ? przyznaje Edward Robinson z ?Bloomberg Markets?. Cóż, takie czasy.

? ?Star Trek II? (DVD). To film najczęściej zamawiany przez pracowników największego, globalnego giganta informatycznego. Jak ironicznie zauważa autor opisu, to zapewne efekt udanego kontrataku tej firmy, która wcześniej została skazana przez sąd na podział. Nastroje, jak widać, bojowe. A ponieważ firma niemal futurystyczna, to i wzorce kosmiczne...

Poezja, beletrystyka ? niczego takiego na omawianej liście nie znajdujemy. Bo kto ma czas na roztkliwianie się, ciche szepty, wzdychanie do księżyca. Szkoda, wielka szkoda.

PS Jak to dobrze, że w dzieciństwie naczytałem się tyle książek o wojnach, bataliach, partyzantach, strategiach... W dorosłym życiu, ta wiedza jak znalazł.:-)

[email protected]

Łukasz Kwiecień

Felietony
Afera w tropikach
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Felietony
Po co lista insiderów?
Felietony
Barwy przyszłości
Felietony
Private debt dla firm rodzinnych. Warto?
Felietony
Idzie nowe?
Felietony
Klucz do nowoczesnego rynku?