Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 24.12.2017 09:30 Publikacja: 24.12.2017 09:30
Jarosław Janecki, główny ekonomista Societe Generale
Foto: parkiet.com
Podkreślano zarazem, że nie wystarczy posiadać doskonałą wiedzę ekonomiczną czy też wiedzę związaną z dotychczasowymi kanonami prowadzenia polityki pieniężnej. Osoby mające wpływ na kształt polityki pieniężnej powinny również posiadać odpowiednie umiejętności o charakterze kulturowo-językowym. Tylko wtedy będziemy mieli do czynienia z kaznodzieją, czy też terapeutą, który wpływa skutecznie na nasze oczekiwania.
Mówił o tym między innymi antropolog, profesor Douglas Holmes. Według jego koncepcji powinniśmy zmienić pogląd na temat sposobu funkcjonowania gospodarki. Nie jest to bowiem bezduszna maszyna, którą można łatwo sterować, lecz organizm, w którym występują wahania nastrojów. Oczywiście takie podejście, szczególnie po kryzysie finansowym, staje się dziś popularne nie tylko wśród ekonomistów behawioralnych. Pojawiały się zresztą porównania kierujących polityką pieniężną do osób, które pełnią dziś funkcje swego rodzaju „szamanów". Chodzi tu o osoby, które nie interpretują zjawisk gospodarczych w sposób mechaniczny, ale mają również cechy psychologa potrafiącego poprawnie odczytać nastroje społeczne i wzbudzać zaufanie. Dzisiejszy „szaman" to również świetny mówca, który potrafi oczarować słuchaczy i przekonać do swojej wizji. Cóż, żyjemy w czasach, kiedy nie wystarczy posługiwać się jedynie akademickim językiem, nie zawsze wzbudza to zaufanie szerszego grona słuchaczy i nie wpływa skutecznie na zmianę ich nastrojów.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W tym roku mija dokładnie 200 lat od jednego z najbardziej zuchwałych oszustw finansowych w historii rynków finansowych, czyli projektu Poyais Scam.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Na regulowanym rynku kapitałowym mamy do czynienia z domniemaniem, że członkowie władz spółek giełdowych mają istotną przewagę informacyjną. W konsekwencji od dekad kreowane były różne wymogi i ograniczenia, które miały na celu uniemożliwienie wykorzystania tej przewagi. Jednak w dzisiejszym otoczeniu rynkowym i technologicznym nie mają one sensu.
Dziś ograniczenia czy brak systemów IT stoją na przeszkodzie ograniczenia liczby beneficjentów programu 800+. Jutro mogą natomiast powstrzymać inne zapędy rządu (np. podatkowe). I dlatego obawiając się takiej przyszłości, nie jestem fanem ich rozbudowy.
Szacuje się, że w Polsce funkcjonuje 830 tys. firm rodzinnych, które generują około 20 proc. PKB. Stanowią istotny element gospodarki. Jednak ich rozwój to często droga pełna wyzwań, zwłaszcza jeśli chodzi o pozyskanie kapitału. Banki, ze względu na kwestie regulacyjne, mają ograniczone możliwości finansowania. Inwestycje funduszy private equity łączą się z częściowym lub pełnym oddaniem kontroli nad firmą. Publiczne rynki kapitałowe wymagają znaczących ujawnień danych finansowych oraz nie zawsze są dostępne.
Komisja Europejska przyjęła strategię na rzecz Unii Oszczędności i Inwestycji (Savings and Investment Union), która jest kluczową inicjatywą mającą na celu poprawę sposobu, w jaki system finansowy UE przekierowuje oszczędności na inwestycje produkcyjne. Towarzyszy temu odejście od koncepcji Unii Rynków Kapitałowych.
Wartość sektora PRS – instytucjonalnego najmu mieszkań – na rynkach CEE z roku na rok umacnia swoją konkurencyjną pozycję w stosunku do innych modeli kreowania podaży na rynku nieruchomości. Polska nie jest wyjątkiem.
Komisja Europejska przyjęła strategię na rzecz Unii Oszczędności i Inwestycji (Savings and Investment Union), która jest kluczową inicjatywą mającą na celu poprawę sposobu, w jaki system finansowy UE przekierowuje oszczędności na inwestycje produkcyjne. Towarzyszy temu odejście od koncepcji Unii Rynków Kapitałowych.
Wartość sektora PRS – instytucjonalnego najmu mieszkań – na rynkach CEE z roku na rok umacnia swoją konkurencyjną pozycję w stosunku do innych modeli kreowania podaży na rynku nieruchomości. Polska nie jest wyjątkiem.
Ubiegłotygodniowe decyzje USA dotyczące nałożenia wysokich ceł na prawie wszystkie kraje świata komentowane są jako działania na progu obłędu. A co, jeśli jest to genialne zagranie, wpisujące się w logikę wcześniejszych posunięć, również uważanych za bardzo kontrowersyjne lub nawet szalone?
Z dumą ogłaszając cła wymierzone w dotychczasowych partnerów handlowych, Donald Trump nie docenia lub nie zdaje sobie sprawy z długoterminowych konsekwencji wiążących się ze spadkiem zaufania do amerykańskiego dolara.
Jak donoszą media, trwają „intensywne” prace nad zmianami w podatku Belki.
Postępowanie administracyjne dotyczące nałożenia sankcji przez KNF może budzić niepokój u zarządzających instytucjami finansowymi. Jednak ostatnie zmiany w prawie wprowadzają możliwość złagodzenia sankcji administracyjnych, zazwyczaj pieniężnych, które mogłyby zostać nałożone w trakcie postępowania.
Po wielu latach doświadczeń z przebywaniem z samym sobą stwierdzam, że mam niską podatność na autorytety. To znaczy, że ani się nie zastanawiam nad tym, czy ktoś jest dla mnie autorytetem, ani za kimś takim nie tęsknię.
Na rynku kapitałowym pojawił się nowy projekt pod nazwą Dream Exchange (giełda marzeń), który ma na celu stworzenie pierwszej w historii USA giełdy kontrolowanej przez mniejszości.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas