Spółce nie sprzyjały natomiast warunki atmosferyczne, które wpłynęły na mniejszą sprzedaż ciepła i energii elektrycznej, a także wyższe koszty emisji CO2. Wynikom finansowym pomogły z kolei wyższe ceny ciepła i prądu (kontraktowane w 2019 r.), a także szereg zdarzeń jednorazowych. W efekcie po pierwszej połowie 2020 r. Kogeneracja miała 135,7 mln zł zysku netto, czyli ponaddwukrotnie więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Przychody grupy wzrosły w tym czasie o 3 proc., do 604 mln zł, a EBITDA (wynik operacyjny powiększony o amortyzację) poprawił się o 84 proc. i wyniósł 246 mln zł.
– Największy wpływ na wynik półroczny miała jednorazowa sprzedaż uprawnień do emisji CO2 z puli niewydanych uprawnień za poprzednie lata okresu rozliczeniowego, co było efektem rozliczenia nakładów inwestycyjnych zrealizowanych w grupie PGE. Kolejnym istotnym elementem był wzrost szacowanych przychodów z tytułu kontraktów długoterminowych w spółce zależnej w stosunku do roku ubiegłego – tłumaczy Mariusz Michałek, prezes Kogeneracji.
Ze sprzedaży niewykorzystanych uprawnień do emisji CO2 spółka pozyskała ponad 100 mln zł. Z kolei przychody z tytułu kontraktów długoterminowych wyniosły 39 mln zł.
Władze spółki zapewniają jednocześnie, że pandemia nie miała istotnego wpływu na wyniki. – Wdrożyliśmy reżim sanitarny, co przyczyniło się do sprawnego działania oraz zachowania ciągłości pracy jednostek wytwórczych – zapewnia Michałek. box