Zarząd zaznaczył, że teraz trudno jest oszacować wpływ konfliktu na Ukrainie na poziomy sprzedażowe i wyniki finansowe spółki w przyszłych okresach.
Spółka zależna Ulma Opalubka Ukraina w ciągu ostatnich dwóch lat odpowiadała średnio za 19 proc. skonsolidowanych przychodów oraz aż 36 proc. skonsolidowanych zysków z działalności operacyjnej Grupy Kapitałowej. Jak podała spółka, „skuteczność działań handlowych na Ukrainie zawiązana była z jednej strony z przemodelowaniem działalności w celu pozyskania kontraktów publicznych z zakresu budowy mostów i wiaduktów, z drugiej zaś strony gospodarka Ukrainy cieszyła się istotnym wsparciem finansowym ze strony EU lub banku światowego”.
Pracownicy spółki zależnej pozostają bezpieczni. Ulma Construction posiada znaczny majątek trwały (13,6 proc. aktywów trwałych Grupy Kapitałowej) i obrotowy (19,4 proc. aktywów obrotowych Grupy Kapitałowej) na Ukrainie. Spora część majątku trwałego szalunkowego posiadanego na terenie Ukrainy znajduje się w Kijowie (60 proc.). Zarząd nie wyklucza zagrożenia częściowej utraty kontroli nad swoim majątkiem. Sytuacja rozwija się dynamicznie, trudno jednak obecnie ocenić poziom ryzyka utraty aktywów ukraińskich przez spółkę.
Ulma Construction notowana jest na warszawskiej giełdzie od 1997 r. Od kwietnia 2017 r. do marca 2020 r. kurs walorów znajdował się w trendzie spadkowym. Od tamtej pory utrzymuje się średnioterminowy trend wzrostowy, któremu zagroziła wczorajsza inwazja Rosji na Ukrainę.