Równolegle do ich sprzedaży, spółka z Sieradza zamierza uruchomić wynajem. – Program wynajmu ruszy w najbliższych dniach – mówi nam Piotr Kraska, członek zarządu InterCars i prezes sieradzkiego Febera.

Feber liczy na szeroki odzew ze strony firm świadczących usługi transportowe dla sektora budowlanego. – Chcemy wypożyczać m.in. wywrotki do przewozu kruszywa. W dobie kryzysu branża budowlana jest bardzo perspektywicznym klientem – ocenia Kraska. Co ze stroną finansową przedsięwzięcia? – Program będzie częściowo finansowany ze środków własnych, mamy już ofertę finansowania zewnętrznego – tłumaczy Kraska.

Klient zainteresowany wynajmem naczep pierwszą ratę będzie musiał wpłacić z góry, dodatkowo wymagana będzie również kaucja, w wysokości uzależnionej od typu pojazdu. Do dyspozycji zainteresowanych są naczepy używane lub – w przypadku wynajmu długoterminowego – fabrycznie nowe. Prezes Febera wstrzymuje się z prognozami dotyczącymi poziomu wpływów z wynajmu. – Jestem optymistą. Więcej będziemy mogli powiedzieć po uruchomieniu programu – mówi Kraska.

Miniony rok był dla sieradzkiej spółki całkiem dobry. Pomimo odczuwalnego spowolnienia na rynku naczep w IV kwartale obroty Febera w 2008 roku wzrosły o ponad 8 proc., do 100 mln zł. Firma wypracowała kilkumilionowy zysk netto. Sprzedano 1470 pojazdów, z czego niemal 65 proc. sprzedaży trafiło za granicę. Na razie spółce udało się utrzymać zatrudnienie na dotychczasowym poziomie – w firmie pracuje na etatach prawie 240 osób.