Taka zgodę wydano już jakiś czas temu, jednak dotychczas PSE Operator nie ujawniał, który z inwestorów ją otrzymał. Dziś przyznał się do tego właśnie Orlen, który planuje współpracę z francuskim koncernem GdF Suez.

- Mamy kilku potencjalnych partnerów, którzy pasowaliby do tego typuprojektu - zastrzegł jednak Sławomir Jędrzejczyk, wiceprezes płockiejfirmy. - Niewykluczone, że jeszcze w tym roku wybierzemy jednego z nich.Jednak nie należy wykluczać żadnego z wariantów. Być może to przedsięwzięcie zrealizujemy sami - stwierdził.

Nowa elektrownia miałaby stanąć w okolicach Włocławka i - jak przyznałJędrzejczyk - produkowałaby energię przede wszystkim na potrzeby Anwilu. Te zakłady chemiczne są obecnie kontrolowane (w prawie 85 proc.) przez Orlen, jednak zostały wystawione na sprzedaż i być może jeszcze w tym roku zmienią właściciela.

Zdaniem Jędrzejczyka może być głównym odbiorca energii niezależnie od tego, czy pozostanie w grupie kapitałowej płockiego koncernu, czy też nie.