pytania do... Krzysztofa Jędrzejewskiego kontrolującego 60,4 proc. akcji Kopeksu

Publikacja: 19.11.2010 07:26

[b]Na rynku pojawiły się głosy, że rozważa pan wyjście z Kopeksu. Czy to plotki? A jeśli tak, to z czego one wynikają?[/b]

To plotki. Nie mam pojęcia, skąd się biorą. Zwłaszcza że ja naprawdę nie mam i nie miałem żadnych planów dotyczących sprzedaży akcji Kopeksu. Nikt też nie złożył mi żadnej oferty.

­[b]Ale gdyby pojawiła się taka oferta, poważna, z dobrą ceną, to wtedy zmieniłby pan zdanie?[/b]

­Gdyby była propozycja, to przede wszystkim zastanowiłbym się, co mam zrobić z pieniędzmi uzyskanymi ze sprzedaży akcji Kopeksu. Wiadomo, że musiałbym je zainwestować. A ja wolę inwestować w coś, co znam i nad czym mogę mieć kontrolę. Sprawa jest więc jasna – te pieniądze musiały wrócić do Kopeksu.

[b]Jak długo pozostanie pan głównym rozgrywającym w Kopeksie?[/b]

­Widzę siebie jako inwestora długoterminowego w tej firmie.

Budownictwo
Czy jest już fundament pod odbicie sprzedaży mieszkań?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Budownictwo
Polimex Mostostal mocniej pod kreską przez kontrakty energetyczne
Budownictwo
Rynek mieszkaniowy w przededniu obniżek stóp. Najpierw skończą się duże rabaty
Budownictwo
Mirbud też jest dopuszczony do drogowego tortu CPK
Budownictwo
Deweloperzy podsumowują sprzedaż mieszkań w I kwartale 2025 roku
Budownictwo
Obniżki stóp już w kursach budowniczych mieszkań?