Monika Kalwasińska, analityk DM PKO BP ocenia, że przejecie Polic przez Puławy pogorszy sytuację finansową Puław i w średnim terminie nie przyniesie zamierzonych synergii dla połączonej firmy. Jej zdaniem Police wymagają zaawansowanej restrukturyzacji operacyjnej oraz redukcji zadłużenia. Co więcej Puławy w ostatnim miesiącu złożyły także ofertę na zakup gdańskich Fosforów od Ciechu. W efekcie Puławy zamierzają stać się głównym konsolidatorem polskiego sektora chemicznego.
- Pytanie na ile powyższa strategia przyczyni się do dalszego wzrostu wartości spółki oraz spowoduje, że połączony podmiot stanie się wystarczająco konkurencyjną firmą, aby stanąć w szranki z europejskimi graczami. W dłuższej perspektywie może okazać się, iż synergie w obszarze logistyki, wspólnych zakupów, tańszych zakupów gazu nie będą w stanie przeważyć ryzyk związanych ze złożonością i długotrwałością koniecznego procesu restrukturyzacji – pisze w „Raporcie dziennym” Kalwasińska
Informacja o złożeniu wiążącej oferty przez Puławy na Police nie wywarła większego wpływu na notowania obu firm. Dziś na otwarciu sesji kurs akcji pierwszej z tych spółek wyniósł 73,5 zł (wzrost o 0,7 proc.), a drugiej ukształtował się na poziomie 6,95 zł (spadł o 1,4 proc.).