Na tegoroczne wyniki Mondi Świecie będą miały wpływ spadające ceny papieru. – Już w III kwartale dostrzegliśmy ten trend, co miało przełożenie na nasze wyniki – mówi w rozmowie z „Parkietem" Maciej Kunda, prezes Mondi Świecie. Aby przygotować się na pogorszenie koniunktury, spółka w tym roku będzie ciąć koszty.
Niższe wyceny
Gorsze perspektywy dla producenta papieru ze Świecia dostrzegają też analitycy. Widać to w aktualizowanym niedawno raporcie DM AmerBrokers, gdzie co prawda utrzymano dla Mondi rekomendację „trzymaj", ale znacznie zmniejszono cenę docelową dla jej akcji, z 88,51 zł do 68,30 zł. – W głównej mierze wpłynęło na to pogorszenie się sytuacji branży papierniczej, która przełożyła się na rentowność spółek z tego sektora. Chodzi przede wszystkim o spadek cen papieru, które w ostatnim półroczu poszły w dół nawet o kilkadziesiąt procent i równoczesny wzrost kosztów wytworzenia związany z zakupem drogiego surowca, czyli drewna i makulatury – wyjaśnia Maciej Kabat z DM AmerBrokers.
Drugim czynnikiem powodującym obniżenie wyceny był wpływ sytuacji makroekonomicznej na działalność spółki. Mondi już dostrzegło spadek?koniunktury, co się przekłada na mniejszą liczbę zamówień, zwłaszcza przez firmy z branży FMCG (dóbr szybkozbywalnych – red.). – Nasza branża jest uzależniona od sektora FMCG, bo firmy w nim działające są naszymi największymi odbiorcami papieru opakowaniowego. A w Europie jest odczuwalne spowolnienie gospodarcze – tłumaczy prezes Kunda.
Analitycy podejrzewają, że w ciągu najbliższych miesięcy ceny papieru w końcu zaczną się stabilizować. Jednak Mondi Świecie szykuje się na najgorszy możliwy scenariusz. – W tym roku będziemy optymalizować wszelkie kategorie kosztów i dostosowywać skalę działania do sytuacji na rynku – twierdzi Kunda. Ale nie ujawnia, jakie konkretnie działania będzie wdrażać ani jakiego rzędu oszczędności dzięki nim osiągnie. – Na niektóre kategorie kosztów, jak zakup surowców, spółka nie ma wpływu. Może natomiast ciąć wydatki na transport dzięki renegocjowaniu kontraktów, a także ograniczyć koszty ogólnego zarządu – sugeruje Kabat.
Zwiększy się konkurencja
Zdaniem analityka Mondi zetnie wydatki nie tyle ze względu na nadchodzące pogorszenie koniunktury, ile na zapowiadane zwiększenie mocy produkcyjnych jej głównego konkurenta, czyli koncernu Stora Enzo, w zakresie papierów makulaturowych. Skandynawski koncern zapowiedział inwestycje w ostrołęckim zakładzie o wartości 285 mln euro. Za te pieniądze kupi i zamontuje nową maszynę do produkcji papieru opakowaniowego, która zwiększy wydajność o 455 tys. ton. Obecnie działająca maszyna MP 2 produkuje 85 tys. ton papieru do produkcji tektury falistej. – Mondi musi się przygotować na ostrą konkurencję ze Stora Enzo, więc przyszły rok może się okazać dla spółki znacznie gorszy niż obecny – zauważa Kabat. – Bo jeśli skandynawski koncern zwiększy moc, może brakować makulatury, z której wytwarzana jest tektura falista i ceny zaczną rosnąć – tłumaczy analityk.