– W osiągnięciu lepszych wyników niewątpliwie pomogły dobre warunki atmosferyczne, dzięki czemu odbiorcy naszych wyrobów mogli wcześniej rozpocząć prace wykończeniowe, modernizacyjne czy remontowe. Sądzę, że do końca roku popyt będzie równie dobry, jak w pierwszych miesiącach – mówi Roman Andrzejak, wiceprezes Pozbudu.

Wielkopolska spółka uruchomiła właśnie nowy zakład, w którym wytwarza drewniane drzwi wewnętrzne. Jego budowa kosztowała około 18 mln zł. Obecnie produkuje w nim pierwszą partię 600 drzwi na ekspozycje do punktów sprzedaży. Zarząd zabiega też o niezbędne certyfikaty. Masowa produkcja powinna ruszyć za dwa tygodnie. Docelowa dzienna produkcja ma wynieść 100 sztuk. – Drzwi będziemy sprzedawać zarówno w kraju, jaki i na eksport, m.in. do Austrii, Niemiec, Czech, Słowacji i na Węgry. W realizacji tego celu pomoże nam m.in. rozbudowywana sieć sprzedaży – twierdzi Andrzejak.

W ostatnim miesiącu firma Training House Wojnicki Sebastian pozyskała dla Pozbudu  15?partnerów handlowych. Będą oni sprzedawać wyroby giełdowej spółki w południowo-zachodniej Polsce i w Czechach. W tym roku Training House ma pozyskać łącznie 60?handlowców. Obecnie wyroby Pozbudu sprzedaje około 140 partnerów.

Dotychczas Pozbud oferował tylko drewniane okna i wielu odbiorców miało problem z dobraniem do nich drzwi w odpowiednim kolorze i stylu. Teraz ma ten problem zniknąć, co już w tym roku powinno się przyczynić do istotnego wzrostu wolumenu sprzedaży i osiąganych wyników finansowych. W całym 2010 r. Pozbud wypracował 96,6 mln zł przychodów i 8 mln zł zysku netto. Prognozy na ten rok na razie nie zamierza publikować.

Zarząd nie wyklucza ewentualnego przejęcia firmy z branży, co pozwoliłoby na uzyskanie synergii między spółkami w organizacji produkcji oraz w zakupie surowców.