- Dwóch inwestorów finansowych oraz ja objęliśmy łącznie 2,2 mln akcji serii E, oferowanych przez spółkę w ramach warunkowego podwyższenia kapitału - powiedział "Parkietowi" Arkadiusz Rzepa, prezes i 33-proc. udziałowiec Anti. – Kupiłem 650 tys. walorów. Pozostałe papiery w równych częściach nabyło dwóch inwestorów finansowych – mówi Rzepa. Odmawia jednak podania ich nazw.
Udział nowych akcji w podwyższonym kapitale spółki wyniesie ponad 25 proc. Prezes biorąc udział w emisji utrzyma swoje zaangażowanie w Anti na poziomie zbliżonym do dotychczasowego. Cena emisyjna walorów serii E była równa ich wartości nominalnej i wynosiła 1 zł. Tymczasem na otwarciu dzisiejszych notowań na GPW kosztowały one 2,12 zł (kurs spadł o 1,4 proc.). Potem było jeszcze gorzej. Kurs spadał nawet do 2,06 zł. – Nowe akcje trafią wkrótce do giełdowego obrotu. Nie są objęte formalnym zakazem zbywania lecz jedynie ustnym porozumieniem, według którego co najmniej przez rok nie będziemy ich sprzedawać – twierdzi Rzepa.
Dodaje, że inwestorzy finansowi, który kupili walory serii E prawdopodobnie wezmą również udział w kolejnych emisjach. Te jednak planowane są dopiero na przyszły rok.