Paged robi emisję, by uzyskać kontrolę nad firmą DTP

Pomysł emisji akcji z wyłączeniem prawa poboru po cenie niższej od giełdowej nie spodobał się rynkowi. Kurs spadł

Aktualizacja: 17.02.2017 03:15 Publikacja: 23.02.2012 06:28

Paged robi emisję, by uzyskać kontrolę nad firmą DTP

Foto: GG Parkiet

Produkujący meble i sklejkę Paged chce wydać ponad 80 mln zł na przejęcie pakietu kontrolnego w notowanej od końca 2011 r. na NewConnect firmie windykacyjnej DTP. Obecnie ma ponad 14 proc. jej akcji. Wartość rynkowa tego pakietu przekracza 28,9 mln zł.

– Zakup planujemy sfinansować albo długiem, albo emisją  7?mln akcji (zwiększającą kapitał prawie dwukrotnie – red.). Chcielibyśmy je zaoferować z wyłączeniem prawa poboru właścicielom DTP. Do takiego rozwiązania będziemy nakłaniać naszych akcjonariuszy  20?marca podczas walnego zgromadzenia – tłumaczy Daniel Mzyk, prezes Pagedu. Cena emisyjna akcji będzie oscylować między 9 a 11 zł. Byłaby więc niższa od kursu. Wczoraj spadł on o 5,3 proc., do 13,26 zł.

Potrzebna zgoda wspólników

Jeśli projekt zostanie uchwalony, walory Pagedu trafią do właścicieli windykacyjnej firmy. Blisko połowę jej akcji posiada teraz fundusz Copernicus Capital TFI. Kolejne 17,98 proc. należy do Rubicon Partners NFI, a ok. 10 proc. znajduje się w rękach Altus TFI. Nie wiadomo na razie, kto byłby skłonny sprzedać Pagedowi papiery DTP. Wiadomo jedynie, że w tym roku meblowa spółka chciałaby przekroczyć w akcjonariacie firmy z małej giełdy próg 50 proc. w kapitale.

Musi jednak najpierw przekonać swoich akcjonariuszy do uchwalenia emisji. Gdyby bowiem Paged kupował brakujący mu pakiet ok. 36 proc. akcji bezpośrednio na rynku, zapłaciłby niespełna 74 mln zł. Tyle że w obrocie znajduje się 9,28 proc. papierów DTP.

Przejęcie w dwóch etapach

Meblowa spółka chce przejąć kontrolę nad DTP w dwóch etapach. W ramach pierwszego, który zrealizuje w najbliższych dniach, kupi za gotówkę pakiet akcji, stając się właścicielem ponad 25 proc. walorów windykacyjnej spółki. –Jesteśmy na to przygotowani, bo w kasie firmy jest około 20 mln zł gotówki. Staramy się też o finansowanie alternatywne w postaci długu – zaznacza prezes Mzyk, ale nie mówi, ile wyda na 11 proc. papierów DTP.

Zakup pozostałych walorów dających kontrolę nad spółką z małej giełdy byłby rozliczony akcjami planowanej emisji. Jeśli jednak nie doszłaby ona do skutku, w grę wchodzi też finansowanie długiem.

Dlaczego Paged jest skłonny zapłacić tyle za spółkę, której przychody w IV kwartale wyniosły zaledwie 2,03 mln zł, a zysk netto 428,6 tys. zł? Na to pytanie Mzyk nie odpowiedział. Pewnym wyjaśnieniem może być to, że na koniec 2011 r. – jak wynika z raportu DTP – nominalna wartość portfela wierzytelności firmy sięgała 900 mln zł. Dla porównania największa spółka z?branży Kruk posiada portfel wart 10,5 mld zł.

Budowa funduszu

Windykacyjna spółka ma się stać kolejnym projektem inwestycyjnym dla przekształcającej się w fundusz grupy Paged. – Wkrótce przekażemy większość zadań zależnym firmom. Spółka matka skupi się na przeprowadzaniu fuzji i przejęć, zwiększaniu wartości przedsiębiorstw i odsprzedawaniu ich z zyskiem – wyjaśnia Mzyk.

[email protected]

Budownictwo
Kurs Pekabeksu o krok od rekordu. Wyniki słabe, ale w rękawie ma asa
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Budownictwo
Mirbud: PZU i NN wzięły ponad połowę nowych akcji
Budownictwo
Giełdowe firmy skorzystają ze słabości konkurencji
Budownictwo
Fundusz emerytalny Nationale Nederlanden też widzi potencjał w Mirbudzie
Materiał Promocyjny
NIS2 - skuteczne metody zarządzania ryzykiem oraz środki wdrożenia
Budownictwo
Opóźnienie programu „Na start”. Konsekwencje dla rynku i firm
Budownictwo
Deweloperzy mieszkaniowi podsumowują I połowę 2024 roku