Po tym jak Krystian Brymora, który był filarem działu analiz DM BDM, rozstał się z firmą (trafił do AgioFunds TFI), ta stanęła przed trudnym wyzwaniem obudowy zespołu. Zadanie to jest tym trudniejsze, że przecież Brymora nie jest jedyną osobą, która w ostatnich miesiącach odeszła z DM BDM. Wystarczy wspomnieć chociażby o Michale Fidelusie, który trafił do BM Pekao. Ciężar dowodzenia zespołem analiz spadł ostatecznie na barki Macieja Bobrowskiego. W tym przypadku można mówić o powrocie do korzeni. Bobrowski, zanim przeniósł się do zespołu doradztwa inwestycyjnego DM BDM, był bowiem analitykiem w tej firmie. Podobnie zresztą ma się sprawa z Krzysztofem Pado.
– Na ten moment chcemy oczywiście utrzymać naszą mocną pozycję w obszarze szerokiego przemysłu, wydobycia czy sektorze paliwowo-gazowym. W tej grupie tematycznej wydaje nam się, że BDM od długich lat dostarcza klientom bardzo ciekawy materiał analityczny. W najbliższym okresie chcemy też mocno zaistnieć w innych obszarach, które historycznie także były wyróżnikiem naszych analiz – mówi Maciej Bobrowski, który formalnie pełni funkcję dyrektora wydziału analiz. O jakie obszary konkretnie chodzi?
– Mowa np. o branży budowlanej oraz deweloperach i prawdopodobnie przedstawiciele tych segmentów rynku będą znacznie częściej pojawiać się w naszych raportach analitycznych. Zwracamy też uwagę na nasze szerokie spojrzenie na branżę gier, gdzie monitorujemy ponad 20 spółek tylko z samej GPW, co wskazuje, iż obszar spółek z TMT/media/rozrywka w połączeniu z gamingiem będzie dla nas także jednym z priorytetowych obszarów działania – dodaje Bobrowski. Pierwsze efekty zapowiadanych zmian mają być widoczne jeszcze w tym roku, natomiast na efekt końcowy trzeba będzie poczekać trochę dłużej. – Łączny docelowy efekt zmian w naszym katalogu produktowym będzie pewnie łatwiejszy do oceny, z perspektywy odbiorcy naszych analiz, w nadchodzącym 2023 roku – wskazuje szef analiz DM BDM.
Zadanie działu analiz DM BDM jest trudne. Rynek analityków mocno się zmienił. Największe podmioty, takie jak BM PKO BP, BM Pekao czy też BM mBanku, cały czas rozwijają swoje zespoły. Konkurencja powoduje także, że mniejszym podmiotom zdecydowanie trudniej jest wyciągnąć doświadczonych pracowników z innych firm. DM BDM postawił na nowe, młode twarze w branży. Są to Anna Madziar oraz Kajetan Sroczyński. Zespół uzupełnia jeszcze Krzysztof Tkocz.