Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 11.03.2022 05:00 Publikacja: 11.03.2022 05:00
Foto: Adobestock
Kończy się era prowizji 0,13 proc. za obrót akcjami na GPW, jaką kilka lat temu wprowadził DM Banku BPS. Od 1 kwietnia broker zmienia stawki. Będzie drożej, ale i tak taniej niż u większości konkurencji.
Stawka 0,13 proc. już w momencie pojawienia wywołała burzę na rynku maklerskim. Konkurenci nie kryli oburzenia postawą DM Banku BPS, a padały nawet takie określenia, jak dumping. Standardowa prowizja maklerska wynosi bowiem 0,39 proc. DM Banku BPS zdecydował zbliżyć się do tego poziomu, ale tylko nieznacznie. Od kwietnia nowa stawka będzie wynosiła 0,16 proc. Trzeba jednak zauważyć, że będzie ona dotyczyła tzw. rachunku podstawowego, do którego dochodzi także kwartalna opłata w wysokości 15 zł. Na darmowym rachunku „ekonomicznym" prowizja będzie wynosiła 0,24 proc.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Firma XTB odkryła karty. Zarząd spółki rekomenduje, aby dywidenda w tym roku wyniosła 5,45 zł na akcję.
Szybciej, prościej, bardziej dynamicznie – tego dziś oczekują klienci od branży leasingowej. Chodzi o błyskawiczne decyzje, minimalne formalności i pełną integrację usług finansowych.
Nowa odsłona usługi doradztwa inwestycyjnego, rozwój wealth management, większe otwarcie się na średnie spółki, a co się z tym wiąże także wzmocnienia kadrowe – to główne plany biura maklerskiego z grupy PKO BP, którym dowodzi Samer Masri.
Podczas 25. edycji konferencji Izby Domów Maklerskich w Bukowinie Tatrzańskiej rozmawialiśmy z Arturem Trunowiczem, dyrektorem pionu rynku kapitałowego w Asseco Poland. Strategicznym parterem medialnym konferencji była Gazeta Giełdy i Inwestorów "Parkiet" oraz Rzeczpospolita.
W Bukowinie Tatrzańskiej odbyła się 25. edycja konferencji Izby Domów Maklerskiej. Z jej szefem, Waldemarem Markiewiczem, rozmawialiśmy o wyzwaniach stojących przed rynkiem kapitałowym. Strategicznym partnerem medialnym wydarzenia była Gazeta Giełdy i Inwestorów "Parkiet" oraz Rzeczpospolita.
Branża ma duże doświadczenie w rozpoznawaniu preferencji klientów, ale trzeba pamiętać, że oczekiwania inwestorów cały czas się zmieniają – mówi Tomasz Bilczyński, kierownik działu brokerskiego w Accenture.
W Bukowinie Tatrzańskiej trwa 25. konferencja rynku kapitałowego, której organizatorem jest Izba Domów Maklerskich, a medialnym partnerem strategicznym jest Gazeta Giełdy i Inwestorów „Parkiet” oraz Rzeczpospolita. W naszym studiu rozmawiamy z Maciejem Trybuchowskim, prezesem KDPW i KDPW_CCP. Naszego gościa zapytamy m.in.:
Żyjemy w epoce pełnej turbulencji na rynkach finansowych – pandemie, konflikty zbrojne, niepewność polityczna, widmo kryzysu zadłużenia w USA i dynamicznie zmieniające się polityki gospodarcze na świecie sprawiają, że inwestorzy szukają sposobów na ochronę swojego kapitału, jaki i zachowanie możliwości osiągnięcia zysków - nawet w 'trudnych' warunkach.
Będąc już na finiszu pierwszego kwartału 2025 r., posiadacze akcji spółek notowanych na warszawskiej giełdzie mogą mieć powody do zadowolenia. Koniunktura w tym roku jak na razie sprzyja zarabianiu, co przełożyło się na wysokie stopy zwrotu z akcji, które w wielu przypadkach osłodziły inwestorom rozczarowujący 2024 r.
Na rekordowych zarobkach sektora nie bogacą się jacyś mityczni banksterzy. Duża część zysków banków służy finansowaniu polskiej gospodarki, na reszcie korzystają akcjonariusze, w tym Skarb Państwa i „zwykli” Polacy – wynika z naszej analizy.
Jedynymi banknotami, których liczba rośnie stale, są 500-złotowe. Tak jest i w tym roku. Wzrost nie jest wielki, w ciągu dwóch miesięcy tego roku wyniósł 0,7 mln sztuk. Niektóre pozostałe nominały odnotowały spadki, przynajmniej w styczniu. Poza 100-złotowymi, które po ubiegłorocznym odbiciu znów znikają z obiegu, i 20-złotowymi.
Pytanie, które wciąż pozostaje bez odpowiedzi: czy Polacy już rozpoczęli konsumpcję, czy nadal oszczędzają? W styczniu wydawało się, że to pierwsze: depozyty gospodarstw domowych ledwie wzrosły, skoczyła w górę sprzedaż. W lutym było odwrotnie.
Sprzedaż kredytów mieszkaniowych jest zadziwiająco stabilna biorąc pod uwagę, że mamy najdroższe pożyczki w całej Unii Europejskiej.
Grupa PZU zwiększyła w 2024 r. przychody ze sprzedaży polis do 29,4 mld zł. Zysk netto największego polskiego ubezpieczyciela przekroczył 5,3 mld zł. Byłoby jeszcze lepiej, ale w wynikom zaszkodziła m.in. powódź. Spółka zapowiada wypłatę dywidendy.
Optymistyczne prognozy gospodarcze to mocna karta, którą gra polska giełda. Niższe stopy nie powinny osłabić banków, za to wzmocnią szereg innych spółek – twierdzą zarządzający funduszami.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas