Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 28.03.2017 06:01 Publikacja: 28.03.2017 06:01
Filip Paszke, dyrektor Domu Maklerskiego PKO BP.
Foto: materiały prasowe
Jak podkreślają jego przedstawiciele, tegoroczna konferencja potwierdziła, że inwestorzy zagraniczni coraz bardziej przychylnym okiem patrzą na nasz rynek.
– Już piąty raz zorganizowaliśmy spotkanie z inwestorami w Londynie i widać, że wydarzenie to już na dobre wpisało się w kalendarz wydarzeń rynkowych. W tym roku udział w imprezie wzięło prawie 40 spółek zarówno z Polski, jak i innych państw naszego regionu Europy. Co ważne, nie były to tylko największe firmy, ale także średnie przedsiębiorstwa notowane na GPW. Cieszy przede wszystkim to, że zainteresowanie inwestorów rynkiem polskim, ale i spółkami, które prezentowały się w Londynie, było bardzo duże. Niektórzy zagraniczni gracze wskazywali, że rajd, z jakim mieliśmy do czynienia w ostatnim czasie na naszym rynku, nieco ich zaskoczył i chcieli wiedzieć, co za nim stało – mówi Filip Paszke, dyrektor DM PKO BP. Jak podkreśla, rosnące zainteresowanie naszym rynkiem widoczne było gołym okiem.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nowa odsłona usługi doradztwa inwestycyjnego, rozwój wealth management, większe otwarcie się na średnie spółki, a co się z tym wiąże także wzmocnienia kadrowe – to główne plany biura maklerskiego z grupy PKO BP, którym dowodzi Samer Masri.
Podczas 25. edycji konferencji Izby Domów Maklerskich w Bukowinie Tatrzańskiej rozmawialiśmy z Arturem Trunowiczem, dyrektorem pionu rynku kapitałowego w Asseco Poland. Strategicznym parterem medialnym konferencji była Gazeta Giełdy i Inwestorów "Parkiet" oraz Rzeczpospolita.
W Bukowinie Tatrzańskiej odbyła się 25. edycja konferencji Izby Domów Maklerskiej. Z jej szefem, Waldemarem Markiewiczem, rozmawialiśmy o wyzwaniach stojących przed rynkiem kapitałowym. Strategicznym partnerem medialnym wydarzenia była Gazeta Giełdy i Inwestorów "Parkiet" oraz Rzeczpospolita.
Branża ma duże doświadczenie w rozpoznawaniu preferencji klientów, ale trzeba pamiętać, że oczekiwania inwestorów cały czas się zmieniają – mówi Tomasz Bilczyński, kierownik działu brokerskiego w Accenture.
W Bukowinie Tatrzańskiej trwa 25. konferencja rynku kapitałowego, której organizatorem jest Izba Domów Maklerskich, a medialnym partnerem strategicznym jest Gazeta Giełdy i Inwestorów „Parkiet” oraz Rzeczpospolita. W naszym studiu rozmawiamy z Maciejem Trybuchowskim, prezesem KDPW i KDPW_CCP. Naszego gościa zapytamy m.in.:
W Bukowinie Tatrzańskiej ruszyła 25. konferencja rynku kapitałowego Izby Domów Maklerskich. Strategicznym partnerem medialnym wydarzenia jest Gazeta Giełdy i Inwestorów "Parkiet" oraz Rzeczpospolita.
Brak działań biur maklerskich w celu dopasowania oferty do oczekiwań klientów może prowadzić do marginalizacji części rynku – uważa Tomasz Bilczyński, Brokerage Business Lead, Accenture.
Będąc już na finiszu pierwszego kwartału 2025 r., posiadacze akcji spółek notowanych na warszawskiej giełdzie mogą mieć powody do zadowolenia. Koniunktura w tym roku jak na razie sprzyja zarabianiu, co przełożyło się na wysokie stopy zwrotu z akcji, które w wielu przypadkach osłodziły inwestorom rozczarowujący 2024 r.
Na rekordowych zarobkach sektora nie bogacą się jacyś mityczni banksterzy. Duża część zysków banków służy finansowaniu polskiej gospodarki, na reszcie korzystają akcjonariusze, w tym Skarb Państwa i „zwykli” Polacy – wynika z naszej analizy.
Jedynymi banknotami, których liczba rośnie stale, są 500-złotowe. Tak jest i w tym roku. Wzrost nie jest wielki, w ciągu dwóch miesięcy tego roku wyniósł 0,7 mln sztuk. Niektóre pozostałe nominały odnotowały spadki, przynajmniej w styczniu. Poza 100-złotowymi, które po ubiegłorocznym odbiciu znów znikają z obiegu, i 20-złotowymi.
Pytanie, które wciąż pozostaje bez odpowiedzi: czy Polacy już rozpoczęli konsumpcję, czy nadal oszczędzają? W styczniu wydawało się, że to pierwsze: depozyty gospodarstw domowych ledwie wzrosły, skoczyła w górę sprzedaż. W lutym było odwrotnie.
Sprzedaż kredytów mieszkaniowych jest zadziwiająco stabilna biorąc pod uwagę, że mamy najdroższe pożyczki w całej Unii Europejskiej.
Grupa PZU zwiększyła w 2024 r. przychody ze sprzedaży polis do 29,4 mld zł. Zysk netto największego polskiego ubezpieczyciela przekroczył 5,3 mld zł. Byłoby jeszcze lepiej, ale w wynikom zaszkodziła m.in. powódź. Spółka zapowiada wypłatę dywidendy.
Optymistyczne prognozy gospodarcze to mocna karta, którą gra polska giełda. Niższe stopy nie powinny osłabić banków, za to wzmocnią szereg innych spółek – twierdzą zarządzający funduszami.
Wyniki banków mogą jeszcze nawet lekko rosnąć, ale ciekawsze są dla nas firmy konsumenckie, deweloperzy i częściowo przemysł – mówi Ryszard Miodoński, zarządzający Insignis TFI.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas