Charakteryzowała go nie tylko stosunkowo niska frekwencja (do egzaminu podeszło jedynie 146 osób), ale przede wszystkim niski poziom wiedzy zdających.

Z opublikowanych przez Komisję Nadzoru Finansowego rezultatów wynika bowiem, że pozytywnym wynikiem test zakończyło jedynie 16 osób, czyli jedynie 11 proc. wszystkich zdających. Tak słabego wyniku na naszym rynku nie było od 11 lat. – Faktycznie zdawalność na egzaminie była jedną z najniższych w historii. Tak duża liczba osób tuż pod progiem sugeruje, że część pytań okazała się sporym zaskoczeniem dla większości osób. To zapewne efekt pytań z zakresu sporadycznie testowanego przez KNF. Nowym maklerom gratulujemy i zapraszamy do wstąpienia do ZMiD – mówi Paweł Cymcyk, prezes Związku Maklerów i Doradców.

Niewykluczone, że marcowa statystyka ulegnie nieco poprawie. Do 11 kwietnia można bowiem składać wnioski do KNF o ponowne sprawdzenie egzaminu.

Egzamin na maklera, który jest organizowany przez KNF, zwyczajowo odbywa się dwa razy w roku.