22 proc. wyniósł w I półroczu udział inwestorów indywidualnych w obrotach na GPW. Już wtedy mówiono powszechnie o odrodzeniu tej grupy klientów, którzy okazali się nawet aktywniejsi niż inwestorzy instytucjonalni. Na tym jednak nie koniec. Wiele wskazuje na to, że prawdziwą moc inwestorzy indywidualni pokazali w drugiej połowie roku.
Szacunki rynku
Tak przynajmniej wynika z sondy, jaką „Parkiet" przeprowadził wśród czołowych brokerów. Każdy z pytanych przez nas szefów biur maklerskich wskazał, że II półrocze pod względem aktywności inwestorów indywidualnych na głównym rynku akcji było jeszcze lepszym okresem niż pierwsza połowa ubiegłego roku. Piotr Kozłowski, dyrektor BM Pekao, oraz Andrzej Rosłaniec, dyrektor BM Alior Banku, szacują, że udział tej grupy klientów w obrotach sięgnął 25 proc. Wojciech Sieńczyk, dyrektor Santander BM, stawia, że było to 27 proc. Zdaniem Grzegorza Zawady, dyrektora BM PKO BP, było to 27,9 proc. Największym optymistą jest Radosław Olszewski, prezes DM BOŚ. Jego zdaniem wynik inwestorów indywidualnych to 29 proc.
– Druga połowa roku okazała się pod tym względem lepsza niż bardzo dobre pierwsze półrocze 2020. Inwestorzy jeszcze zwiększyli swoją, już bardzo wysoką, aktywność. Warto też dodać, iż w ubiegłym roku zaobserwowaliśmy blisko dziesięciokrotny wzrost obrotów na rynku New Connect, gdzie dominującą grupą inwestorów są inwestorzy indywidualni. Uwzględniając powyższe, łączny udział klientów detalicznych na rynku akcji GPW i NewConnect według naszych szacunków przekroczył w drugim półroczu 30 proc., osiągając tym samym poziom z okresów historycznie najaktywniejszych dla inwestorów indywidualnych – mówi Radosław Olszewski. O poprawie mówią też inni przedstawiciele branży.
– W pierwszym półroczu 2020 r. nie doszacowaliśmy udziału klientów indywidualnych – nasze prognozy wtedy wynosiły 17–18 proc. Dużą zmienność i zawirowania na rynkach światowych ocenialiśmy jako elementy ryzyka, stąd nasze konserwatywne podejście. Po doświadczeniach pierwszego półrocza obserwujemy zmianę zachowań inwestorów i większą skłonność do akceptacji ryzyka – widzimy to m.in. po liczbie otwieranych rachunków i aktywności inwestorów, stąd obecnie szacujemy, że udział klienta indywidualnego w drugim półroczu wyniósł 25 proc. – mówi Piotr Kozłowski, dyrektor BM Pekao.
Oczywiście jeszcze lepsze II półrocze będzie miało wpływ na wynik za cały 2020 r. Zdaniem brokerów w takim ujęciu czasowy udział inwestorów indywidualnych może wynieść od 23 do 26 proc. Gdyby prognozy te się potwierdziły, byłby to rok najlepszy pod tym względem od 2009 r.