Z opublikowanych ostatnio danych wynika, że firma osiągnęła w pierwszych sześciu miesiącach roku zysk netto na poziomie 512 mln koron duńskich (około 312 mln zł). Rok wcześniej było to 529 mln koron (około 322 mln zł). To, co jednak charakteryzuje większość brokerów, to stały dopływ nowych klientów. XTB nawet mimo słabszego kwartału znacząco zwiększyło bazę klientów. Podobnie było w Saxo Banku, gdzie liczba inwestorów zwiększyła się o 159 tys. osób i na koniec półrocza z usług firmy korzystało 790 tys. osób. – W miarę, jak wiele krajów powoli powraca do normalności, nadal obserwujemy wzrost zainteresowania inwestowaniem zarówno ze strony doświadczonych inwestorów, jak i wielu osób inwestujących swoje oszczędności po raz pierwszy. To oznaka przyspieszenia globalnego trendu, który rozpoczął się jeszcze przed pandemią, w ramach którego coraz więcej osób przejmuje odpowiedzialność i kontrolę nad swoimi oszczędnościami i inwestycjami. Ta aktywizacja i upodmiotowienie inwestorów detalicznych będzie nadal dominującą siłą na rynku w dającej się przewidzieć przyszłości. W Saxo Banku zdecydowanie wierzymy, że będzie to siła działająca w dobrej sprawie z korzyścią nie tylko dla społeczeństwa i gospodarki, ale także dla wielu osób, które dysponują obecnie lepszymi narzędziami do realizacji swoich aspiracji finansowych, równocześnie wywierając wpływ na otoczenie, inwestując w oparciu o własne przekonania i wartości – komentuje Kim Fournais, prezes Saxo Banku. Grupa w tym roku prognozuje swój zysk netto na poziomie 650–800 mln koron. PRT