Tylko 149 zł za rok czytania.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nieważne co, ważne, by się działo
Brokerzy działający w obszarze produktów lewarowanych na powtórkę wyników z 2020 r. raczej nie mają co liczyć, ale i tak to powinien być dla nich dobry rok.
Omar Arnaout prezes, X-Trade Brokers XTB po słabym II kwartale w III kwartale wróciło do wysokich zysków. – Nasz model biznesowy charakteryzuje się okresową zmiennością. Będą więc kwartały gorsze i lepsze, ale dla nas kluczowe jest to, aby mieć elementy operacyjne na wysokim poziomie – mówił niedawno w Parkiet TV Arnaout. Firma cały czas znacząco zwiększa bazę klientów.
Peter Cruddas prezes, CMC Markets Wywodząca się z Wielkiej Brytanii firma CMC Markets, która działa również w Polsce, w ostatnim czasie obniżyła loty. Jej wyniki są jednak lepsze niż te, które osiągała przed wybuchem pandemii. – Bardzo się cieszę, że firma osiąga wyniki powyżej poziomu sprzed pandemii we wszystkich liniach biznesowych – mówił ostatnio Cruddas.
Marcin Niewiadomski prezes, TMS Brokers Chociaż TMS Brokers nie ujawnia danych finansowych, to przedstawiciele firmy są optymistami. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z kierunku i tempa, w jakim rozwijają się rynek, branża i nasza spółka będąca częścią globalnej marki Oanda. Zdecydowanie widać, że klienci są bardzo aktywni w poszukiwaniu możliwości zarobku – mówi Niewiadomski.
Radosław Olszewski prezes, DM BOŚ DM BOŚ, który działa również w obszarze CFD, także może zaliczyć III kwartał w tej części biznesu za udany. – W III kwartale odnotowaliśmy istotny, blisko dwukrotny, wzrost przychodów w porównaniu z poprzednim kwartałem. Są to jednak wyniki niższe niż uzyskiwane w najlepszym okresie roku 2020 – mówi Olszewski.
Rynek CFD, czyli kontraktów na różnice kursowe, był jednym z głównych beneficjentów pandemii. W 2020 r. skłonność do inwestycji w te instrumenty wyraźnie wzrosła, co dla samych pośredników oznaczało czas żniw. Te były wyjątkowo udane, a branża też mogła mieć podwójną satysfakcję, bo przez ostatnie lata była jednak głównie pod presją. Chociażby działania regulatorów raczej zniechęcały, niż sprzyjały inwestycjom w CFD. Taki rok jak 2020 z perspektywy pośredników raczej szybko się nie powtórzy. Nie oznacza to też jednak, że teraz brokerów czeka już tylko biznesowy zjazd. Biznes oparty na CFD jest bowiem bardzo zmienny, tak jak sam rynek.
Pozostało jeszcze 91% artykułu
