Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 27.03.2015 00:01 Publikacja: 26.03.2015 13:00
Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała
– Negatywne zaskoczenia w wynikach spółek najczęściej były spowodowane niedoszacowaniem wpływu czynników zewnętrznych, czyli zbytnim optymizmem rynku, co wcześniej przejawiało się w rosnących cenach akcji – uważa Andrzej Lis, zarządzający w Altus TFI. – Warto zweryfikować, czy negatywne zaskoczenie było spowodowane czynnikami jednorazowymi. Wówczas jest szansa na powrót zysków na ścieżkę wzrostu, a przecenione akcje mogą stanowić okazję. Może się też okazać, że otoczenie rynkowe spółki zmieniło się na tyle, że słabsze wyniki to nie wyjątek i kolejne okresy nie przyniosą poprawy, a bieżąca wycena akcji jest ciągle za wysoka w zestawieniu z perspektywami – wyjaśnia. Zapytaliśmy ekspertów, czy przecenione spółki – po publikacji raportów finansowych za ostatni kwartał – to dobre okazje inwestycyjne.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Długie cienie nad dwiema ostatnimi świecami dziennymi głównych krajowych indeksów to pierwsze ważne ostrzeżenie dla inwestorów o możliwym bliskim końcu korekty gwałtownych spadków sprzed dwóch tygodni. Drugie nadchodzi z USA.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Po burzliwych pierwszych tygodniach kwietnia pod wpływem działań zmierzających do deeskalacji globalnej wojny handlowej sytuacja na giełdach uspokoiła się na tyle, że indeksy ruszyły do odrabiania strat.
Wbrew powszechnym oczekiwaniom działania amerykańskiej administracji w erze Trump 2.0 wyraźnie różnią się od tego, co działo się w czasie pierwszej kadencji Donalda Trumpa.
Firmy notowane na warszawskiej giełdzie chętnie posiłkują się skupem akcji, dostrzegając w nim korzyści zarówno dla siebie, jak i akcjonariuszy.
Teorii mających wyjaśniać wzrost rentowności długu widoczny w ostatnich dniach jest wiele. Część analityków podejrzewa, że za wyprzedażą mogą stać Chiny. Władze Państwa Środka zdecydowały się na handlowy odwet na USA, podnosząc swoje karne cło do 84 proc.
Z jednej strony mamy spowolnienie gospodarcze wywołane szokiem, a z drugiej strony wzrost cen towarów w wyniku ceł. Fed staje tym samym przed trudnym wyzwaniem – przyznaje Tomasz Korab, prezes Eques Investment TFI.
Ubiegły rok przyniósł rekordowe obroty akcjami na warszawskiej giełdzie. Ten rok pod tym względem może być jeszcze lepszy. Polskie domy maklerskie korzystają z tego faktu jedynie połowicznie. Branża musi więc stawiać na dywersyfikację.
Medicalgorithmics pozyska od swojego akcjonariusza dodatkowe finansowanie w kwocie do 9 mln zł (2,4 mln USD), zwiększającą całą wartość posiadanych pożyczek do 5,4 mln USD.
Nowy tydzień na rynkach rozpoczął się od wyraźnych wzrostów indeksów. Pozytywnych akcentów nie brakowało też na GPW. Błyszczało Dino, Mabion czy też Creotech.
Według analityków Goldman Sachs do końca roku cena złota wzrośnie do 3700 dolarów za uncję. Tylko w ciągu pierwszych 15 tygodni tego roku kruszec pobił rekord cenowy aż 24 razy.
Chociaż od zawieszenia notowań na GPW minęło już kilka dni, to emocje wokół tego wydarzenia i dyskusji na temat technologii nadal nie opadły. Temat ten poruszył były prezes GPW, Marek Dietl, co spotkało się ripostą ze strony Waldemara Markiewicza, prezesa IDM.
Kurz związany z poniedziałkowym, godzinnym, zawieszeniem notowań na GPW powoli opada, ale Komisja Nadzoru Finansowego zamierza przeanalizować całą sytuację.
Giełdowy medtech pochwalił się umową dystrybucyjną, która umożliwi sprzedaż rozwiązań oferowanych przez spółkę na kolejnym rynku w Europie.
- Decydując się na zawieszenie notowań, podjęliśmy świadomą decyzję minimalizacji ryzyka, która też została dobrze zakomunikowana rynkowi - przekonuje Tomasz Bardziłowski, prezes GPW.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas