Obiecujące odbicie w przychodach spółek

Firmy najmocniej poturbowane przez pandemię w III kwartale wróciły do formy, ale końcówka roku z uwagi na częściowy lockdown gospodarki nie dla wszystkich z nich zapowiada się równie udanie.

Publikacja: 06.12.2020 14:55

Obiecujące odbicie w przychodach spółek

Foto: Bloomberg

Wyniki finansowe branż, które najmocniej odczuły skutki wiosennego lockdownu wywołanego pandemią Covid-19, wyraźnie się poprawiły. Część wywodzących się z nich spółek w pełni wykorzystała okres ożywienia popytu, powracając do poziomów przychodów sprzed pandemii.

Handel wciąż ma pod górkę

Nie należy jednak popadać w hurraoptymizm, bo w niektórych branżach wyniki za IV kwartał pozostają wielką niewiadomą z uwagi na wprowadzenie ograniczeń związanych z drugą falą pandemii. Mimo efektownego odbicia w III kwartale czasowe zamknięcie centrów handlowych i mniejsza skłonność konsumentów do robienia zakupów będą miały negatywne skutki finansowe dla spółek handlujących odzieżą i obuwiem w IV kwartale, co częściowo powinna złagodzić dynamicznie rozwijająca się sprzedaż w segmencie online. – Poziom sprzedaży będzie uzależniony od dalszego rozwoju, a raczej wygaszania, pandemii Covid-19. Niedawne ograniczenia w handlu przynoszą powoli rezultaty i dobowa liczba zakażeń spada, ale w sumie cały czas jest na bardzo wysokim poziomie – zwraca uwagę Konrad Księżopolski, szef analityków Haitong Banku. – Okres świąteczno-noworoczny oraz ferie zimowe na pewno zwiększą ryzyko powrotu do tendencji wzrostowej, ale są nadzieje związane ze szczepionkami. Jeśli uda się sytuację pandemiczną ustabilizować i rząd zacznie luzować obostrzenia, to można się spodziewać, że wpłynie to pozytywnie na sprzedaż. Wydaje się, że konsumenci, o ile są bardzo zadowoleni z wygody, jaką daje e-handel, to także mają potrzebę robienia zakupów offline – zauważa. Biorąc pod uwagę wprowadzone ograniczenia epidemiczne w gospodarce i nastroje wśród konsumentów, nie należy się spodziewać równie udanej końcówki roku pod względem obrotów jak w poprzednich latach.

Elastyczność sposobem na kryzys

Dość szybko ze spadkiem przychodów uporała się Ambra, co dobrze wróży wynikom producenta win musujących i alkoholi w końcówce roku. W ocenie Marcina Palenika, analityka Millennium DM, ostatnie dwa kwartały pokazały, że rynek wina jest dość odporny na takie wydarzenia jak pandemia, a grupa Ambra potrafi działać elastycznie, dostosowując się do sytuacji. – Po mniejszym niż sądziliśmy spadku przychodów w czwartym kwartale roku obrotowego 2019/2020 (kwiecień–maj) w kolejnym przychody spółki wzrosły o 12,4 proc., czyli były na poziomie dynamik sprzed pandemii. Jednak, aby nie popadać w nadmierny optymizm, trzeba pamiętać, że wzrost wynikał częściowo z odroczonego popytu – zauważa ekspert. Warto też zauważyć, że końcówka roku kalendarzowego to tradycyjnie najlepszy okres pod względem sprzedaży w branży winiarskiej, w którym spółka odnotowywała duży sezonowy skok sprzedaży.

Foto: GG Parkiet

W najbardziej komfortowej sytuacji jest Inter Cars. Dystrybutorzy części samochodowych mimo przejściowego wahania w przychodach wykorzystali okres wiosennego lockdownu do szybkiej i skutecznej reorganizacji wydatków inwestycyjnych oraz ograniczenia kosztów operacyjnych, co znalazło odzwierciedlenie w lepszych od oczekiwań rynku wynikach. W ocenie Sylwii Jaśkiewicz, analityk DM BOŚ, solidny pod względem wyników III kwartał pokazał, że cały 2020 rok nie będzie dla firmy stracony. – W naszych prognozach zakładamy, że tegoroczny zysk będzie wyższy od ubiegłorocznego i właściwie po trzech kwartałach nasza prognoza jest zrealizowana w prawie 90 proc. – wskazuje.

Spółki przemysłowe wróciły do formy

Dzięki ożywieniu popytu, osłabieniu polskiej waluty, spadkowi oczekiwań wzrostu płac u pracowników i niższym cenom surowców poprawiło się otoczenie spółek przemysłowych, co wiele z nich wykorzystało do znaczącej poprawy wyników. W niektórych firmach wzrost zamówień był na tyle istotny, że udało im się przegonić poziom przychodów sprzed pandemii. Udało się tego dokonać m.in. Forte. – Spółki meblowe czy szerzej z branży materiałów budowlanych już III kwartał miały rekordowy, a IV kwartał czy początek 2021 r. nie powinien być gorszy. To sektor nastawiony na eksport, gdzie dodatkowo konkurencyjność wspiera wysoki kurs euro. Obawy dotyczą w zasadzie sprzedaży od II kwartału 2021 r., bo prawdopodobnie wtedy życie powinno wrócić do względnej normalności – wyjaśnia Krystian Brymora, analityk DM BDM. Zwraca uwagę, że zarząd Forte na ostatniej konferencji wynikowej informował o pełnym wykorzystaniu zdolności produkcyjnych, a w październiku spółka zbierała już zamówienia na I kwartał 2021 r. Przed nami więc dwa jeszcze bardzo dobre kwartały. Potem trudno ocenić, na ile powtarzalny będzie popyt, choć nie oszukujmy się, raczej nie będzie. Jeden z wniosków, jakie mamy po pandemii, to fakt, że ludzie muszą na coś wydawać pieniądze. W 2021 r. powinni być raczej spragnieni podróży – ocenia ekspert.

Odradzający się popyt w branży motoryzacyjnej, pozytywnie przekładając się na poziom zamówień, okazał się wsparciem dla sprzedaży Sanok RC, specjalizującego się w produkcji wyrobów gumowych. – Sygnalizowaliśmy, że po słabym, pandemicznym II kwartale powinniśmy wejść na powolną ścieżkę wzrostu. Stabilizacja zamówień wraz z ożywieniem koniunktury u naszych klientów, szczególnie z branży motoryzacyjnej (segment automotive oraz w dużej części segment mieszanek), przełożyły się na powrót przychodów do poziomu sprzed roku – wyjaśnia Piotr Szamburski, prezes Sanok RC. Optymizmem napawają także pierwsze miesiące IV kwartału. – Mamy nadzieję, że nie będzie on gorszy, jeśli chodzi o marże. Zbliżamy się do naszych wcześniejszych oczekiwań sprzed pandemii. Chcemy wierzyć, że jest lepiej w segmencie motoryzacji. Październik i listopad wyglądają przyzwoicie, na grudzień patrzymy mniej optymistycznie, ale tradycyjnie jest on słabszym miesiącem z uwagi na mniejsze obłożenie zamówieniami – wskazuje prezes.

Po wynikach za III kwartał powody do optymizmu może mieć Amica. Zarząd producenta sprzętu AGD liczy na utrzymanie tendencji wynikowych w IV kwartale, a nawet chce pokusić się o wypracowanie lepszych rok do roku rezultatów. – Czwarty kwartał jest niezwykle dla nas ważny. W dotychczasowej historii pod względem wyników był kwartałem najlepszym w historii grupy. Liczymy zatem na dobre wyniki w IV kwartale 2020 r. Dzisiaj jesteśmy po zamknięciu dwóch miesięcy, czyli października oraz listopada, i przychodowe są zadowalające. Będziemy się starali, aby wyniki ostatniego kwartału nawet były lepsze niż w roku ubiegłym – zapowiada Michał Rakowski, członek zarządu ds. finansowych i personalnych Amiki. W Polsce sprzedaż Grupy Amica w okresie trzech kwartałów wzrosła o 6,6 proc. rok do roku, przy czym dynamika rośnie z kwartału na kwartał przy obserwowany wzmocnieniu kanałów internetowych. Z kolei w samym III kwartale w Europie Zachodniej sprzedaż była wyższa o ponad 22 proc., co pozwoliło na odrobienie zaległości w sprzedaży z I półrocza br.

Analizy rynkowe
Przybywa pozwów o darmowy kredyt. Będzie ich jeszcze więcej?
Analizy rynkowe
Indeksy na wzrostowej ścieżce. Czy hossa zostanie z nami na dłużej?
Analizy rynkowe
WIG zmierza do 100 tys. pkt, WIG20 najwyżej od 2011 r.
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Giełdy kontynuują korektę, złoto bije rekordy
Analizy rynkowe
Niedowartościowane czarne konie. Czyli na kogo postawić wiosną
Analizy rynkowe
Pozytywne zaskoczenia sezonu. Spółki, które przekonały wynikami
Analizy rynkowe
Wyniki europejskich spółek jednak cały czas pod presją