Podczas dzisiejszych notowań inwestorzy mocno wyprzedają akcje Onico. Ich kurs na NewConnect w połowie sesji spadał aż o 39,2 proc. Tym samym wynosił 9,6 zł. Ostatnio papiery spółki tak nisko były wyceniane w 2011 r. Bezpośrednim powodem wyprzedaży są obawy inwestorów dotyczące niewypłacalności spółki. Taką ocenę wprost wyraził już jeden z obligatariuszy Onico.
W czwartek wieczorem spółka podała, że wpłynęły do niej dwa żądania dotyczące przedterminowego wykupu obligacji serii P o nominalnej wartości 4 mln zł i serii R opiewające na 12 mln zł. W pierwszym z tych przypadków obligatariusz domaga się spełnienia świadczenia w dniu 26 lipca. W przeciwnym razie zapowiada podjęcie dalszych działań prawnych.
Również na 26 lipca termin zaspokojenia swojego roszczenia wskazał właściciel papierów dłużnych serii R. W tym przypadku jest jednak mowa o ugodowym wykupie. Walory serii R zapadają 31 lipca. W uzasadnieniu obligatariusz wskazuje na przedłużający się stan wstrzymania finansowania Onico przez banki i nierealizowanie warunków umów łączących obligatariusza ze spółką. Jest też mowa o niezrealizowaniu płatności firmy na rzecz Skarbu Państwa co – w ocenie obligatariusza – należy uznać jako fakt, że spółka stała się niewypłacalna w rozumieniu przepisu art. 458 § 1 Kodeksu cywilnego. To z kolei ma spowodować, że zmniejszeniu uległy ustanowione zabezpieczenia (dobrowolne poddanie się egzekucji i weksel in blanco) i nie gwarantują zaspokojenia roszczenia inwestora.
Gdyby tego było mało Onico opublikowało kolejny komunikat, w którym informuje, że zarząd zakończył rozmowy z bankami oraz podmiotem świadczącym usługi faktoringowe, które są wierzycielami finansowymi spółki. Negocjacje zakończyły się fiaskiem.