Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 29.01.2020 05:12 Publikacja: 29.01.2020 05:12
Gertruda Uścińska, prezes ZUS, oraz Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
Foto: Archiwum, Krzysztof Skłodowski
– Dajemy ustawową gwarancję własności pieniędzy przenoszonych z OFE na IKE – mówiła Małgorzata Jarosińska-Jedynak, minister funduszy i polityki regionalnej, która we wtorek wraz z innymi przedstawicielami rządu oraz szefami ZUS i PFR opowiadała dziennikarzom o ustawie mającej ostatecznie zlikwidować otwarte fundusze emerytalne.
– Każdy będzie miał wybór. Będzie mógł przenieść pieniądze ze swojego rachunku w OFE na indywidualne konto emerytalne lub do ZUS. Domyślną opcją będzie IKE. Jeśli ktoś będzie wolał ZUS, będzie musiał w tej sprawie złożyć specjalny, prosty do wypełnienia wniosek – mówiła minister. – Na złożenie takiej deklaracji będzie czas pomiędzy 1 czerwca i 1 sierpnia 2020 r. – dodała.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jak tłumaczą zarządzający, krajowa giełda wpisuje się w globalny trend poszukiwania ciekawych rynków wschodzących, zyski spółek powinny dalej rosnąć wspierane przez ożywienie w gospodarce, a ceny akcji pomimo wzrostów pozostają niewygórowane.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Fundusze zdefiniowanej daty PPK w miarę swoich możliwości stabilizowały sytuację na warszawskim rynku, w czasie gdy OFE wyzbywały się akcji.
Porozumienie między dwoma mocarstwami i bliższy koniec wojny w Ukrainie mogą dać krajowemu rynkowi dodatkowy impuls do zwyżek – przewiduje Jakub Bentke, zarządzający AgioFunds TFI. Jest też spokojny o wyniki banków, natomiast spółki konsumenckie mają skorzystać na obniżkach stóp procentowych, do których coraz bliżej.
Polityka dolewania oliwy do ognia przynosi w USA spodziewane efekty, choć raczej nie takie, o jakich marzą inwestorzy. Jesteśmy świadkami fundamentalnych zmian w postrzeganiu Stanów Zjednoczonych czy tylko sezonowych zmian nastawienia do tamtejszych aktywów?
Głoszone przez rząd pomysły deregulacji zaczynają dotyczyć także rynku funduszy inwestycyjnych. Lista obowiązków depozytariuszy ma się zdecydowanie odchudzić.
Po dwóch latach nieprzerwanego wzrostu aktywów pod zarządzaniem towarzystw funduszy inwestycyjnych w marcu sektor zanotował spadek – i to aż o 32,8 mld zł, do niespełna 361 mld zł. Był to jednak skutek przede wszystkim wykupu certyfikatów funduszu dedykowanego.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas