Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 15.11.2018 05:00 Publikacja: 15.11.2018 05:00
Marcin Pachucki oraz Andrzej Diakonow – zastępcy przewodniczącego KNF.
Foto: Archiwum
W środę w siedzibie KNF pojawili się funkcjonariusze CBA, którzy na polecenie prokuratury zabezpieczyli materiały dowodowe. Chodzi o „protokoły i nagrania posiedzeń KNF dotyczące postępowania naprawczego Getin Noble Banku, aktualizacji tego programu, ochrony kapitału Getin Noble Banku oraz posiedzeń KNF dotyczących sytuacji w Idei Banku, a w szczególności nabycia udziałów w GetBacku oraz sprzedaży obligacji GetBacku" – poinformowało CBA.
Co ciekawe, według doniesień RMF FM, zanim funkcjonariusze pojawili się w siedzibie Komisji, był w niej Chrzanowski. – Chrzanowski był w UKNF, aby dostarczyć akt odwołania go z funkcji podpisany przez premiera. Chrzanowski nie pełni już funkcji przewodniczącego KNF, ale pozostaje w stosunku pracy do końca grudnia. Sprzęt służbowy został odłączony: nie ma dostępu do zasobów KNF, w tym do dokumentów. Telefon komórkowy pozostaje aktywny, bez dostępu do poczty i zasobów – poinformował na Twitterze Jacek Barszczewski z departamentu komunikacji społecznej Komisji.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Chociaż w piątek indeksy warszawskiej giełdy notowały niewielkie zmiany, to emocji na szerokim rynku i tak nie brakowało. W centrum uwagi było m.in. Dino, JSW, Alior, Będzin czy też Spyrosoft.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
– To historyczny moment dla polskiego rynku kapitałowego i symbol zaufania inwestorów do siły naszej gospodarki i potencjału polskich spółek – tak zdobycie przez indeks szerokiego rynku poziomu 100 tys. pkt skomentował Tomasz Bardziłowski, prezes GPW.
W czwartek WIG przebił pierwszy raz w historii poziom 100 tys. pkt. Wydarzenie to nie uszło uwadze m.in. ministrowi finansów, Andrzejowi Domańskiemu oraz przewodniczącemu KNF Jackowi Jastrzębskiemu.
24 kwietnia 2025 r. zapisał się złotymi zgłoskami na GPW. WIG po raz kolejny pobił historyczny rekord, ale po raz pierwszy w historii przebił poziom 100 tys. pkt.
Grupa Revolut zarobiła w minionym roku 1,4 mld dolarów. Liczba klientów na świecie wzrosła o 15 mln, a w Polsce – o 1 mln.
Po tąpnięciu notowań banków z początku kwietnia nie ma już śladu. To głównie efekt poprawy nastrojów inwestorów zagranicznych. Ale skoro tak, to trudno powiedzieć, co się może dziać dalej.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas