Przez cały rok OFE głównie były więc po stronie popytu, choć w styczniu, gdy doszło do zdecydowanego odwrócenia giełdowych trendów, OFE sprzedały akcje na GPW o wartości około 920 mln zł. „Nastawienie do akcji zagranicznych było odwrotne i szacujemy, że fundusze dokonały zakupów za granicą za niecałe 300 mln zł" – można było wówczas przeczytać w raporcie Trigona DM. Potem jednak sytuacja istotnie się zmieniła. Również w lutym OFE głównie sprzedawały akcje na giełdzie przy Książęcej. Jednak począwszy od marca, a skończywszy na listopadzie, fundusze emerytalne były nabywcą akcji na GPW.
Czytaj także: OFE w zawieszeniu. Które spółki są ulubieńcami funduszy?
Dopiero grudzień zmienił ten trend. Był to jednocześnie trzeci miesiąc z rzędu, kiedy fundusze emerytalne sprzedawały akcje spółek zagranicznych. Jednak z danych Trigona DM wynika, że w całym poprzednim roku OFE kupiły na GPW akcje za około 417 mln zł. Jednocześnie w ich portfelach znajdowało się od 73 do blisko 82 proc. akcji polskich. Najmocniej za granicą inwestowało PZU (9,5 proc. portfela), a najmniej Allianz (3,3 proc.).