Jeszcze niedawno producent iPhone'ów świętował osiągnięcie kapitalizacji przekraczającej bilion dolarów amerykańskich. Jednak to już przeszłość i w kilka miesięcy technologiczna spółka straciła ponad 30 proc. swojej wartości. Być może na tym nie skończy się przecena. W ostatnim komunikacie Apple podał, że obniża swoje prognozy kwartalnych przychodów (do 84 mld dolarów za I kwartał), m.in. z powodu słabości w gospodarce Chin i spowolnienia tam popytu – co było dla spółki zaskoczeniem. Wcześniej Apple zakładał w swoich prognozach przychody za I kwartał w okolicach 89-93 mld dolarów. Informacją żyją obecnie wszystkie kluczowe media finansowe.
Apple sprzedaje ok. 20 proc. swoich smartfonów w Państwie Środka. Jeśli tę informację zestawimy z obecnymi problemami Chin – zarówno wynikających z wewnętrznej słabości, jak i wojny handlowej z USA – to akcjonariusze technologicznego giganta mogą mieć przed sobą bardzo trudny rok.