KDM Shipping: Ukraińska grupa rusza z publiczną emisją

KDM Shipping, trzecia co do wielkości grupa na Ukrainie specjalizująca się w rzecznym i morskim transporcie towarów masowych (m.in. zboże, złom, drewno), chce pozyskać z publicznej emisji akcji w Polsce około 36 mln dolarów (ok. 122 mln zł).

Aktualizacja: 19.02.2017 01:25 Publikacja: 19.07.2012 06:08

KDM Shipping: Ukraińska grupa rusza z publiczną emisją

Foto: GG Parkiet

Zaoferuje do 3,5 mln walorów po cenie emisyjnej, która nie będzie przekraczać 36 zł. Jej ostateczna wartość ma być znana po zakończeniu budowania księgi popytu, czyli około 25 lipca. Do końca miesiąca spółka przeprowadzi zapisy i przydzieli papiery.

Debiut akcji KDM Shipping na warszawskiej giełdzie planowany jest na 9 sierpnia. Ze względu na roczny lock-up (zakaz zbywania akcji), który objął dotychczas zarejestrowane walory spółki, w faktycznym obrocie początkowo będą tylko nowe papiery.

Pozyskane z emisji pieniądze KDM Shipping zamierza przeznaczyć na powiększenie floty statków i rozbudowę stoczni. Pierwszy z tych celów może pochłonąć do 26 mln dolarów. Jeszcze w tym roku spółka chce kupić sześć używanych statków rzeczno-morskich. Obecnie ma ich osiem. Z kolei na rozbudowę stoczni planuje przeznaczyć do 7 mln dolarów. – Dzięki temu zamiast jednoczesnego remontu trzech statków, będziemy mogli prowadzić równoczesne naprawy siedmiu jednostek – mówi Kostiantyn Molodkovets, prezes i większościowy udziałowiec KDM Shipping. Pozostałe pieniądze uzyskane z emisji, czyli do 2,5 mln dolarów, będą stanowiły koszty przeprowadzenia oferty.

Plan inwestycyjny przewiduje również wydatki rzędu 54 mln dolarów na budowę czterech nowych statków. Te mają być finansowane ze środków własnych i długu. Zlecenie prawdopodobnie wykona jedna z chińskich stoczni. O ile jednak używane jednostki posłużą do rozszerzenia działalności spółki na obecnych rynkach (w basenie Morza Czarnego, Azowskiego i Śródziemnego), o tyle nowe statki mają przyczynić się do wejścia na nowe rynki.

Inwestorzy, którzy są zainteresowani zakupem akcji, powinni zwrócić uwagę na liczne czynniki ryzyka związane z działalnością KDM Shipping. Przede wszystkim międzynarodowy sektor przewozu ładunków masowych jest bardzo konkurencyjny. Starzenie się floty może doprowadzić do zwiększenia kosztów operacyjnych (koszty napraw) i uniemożliwić rentowną eksploatację wszystkich statków. Ponadto wyniki spółki podlegają wahaniom sezonowym, co związane jest ze specyfiką przewożonych ładunków.

KDM Shipping jest spółką holdingowa zarejestrowaną na Cyprze. To oznacza, że inwestorzy muszą wziąć pod uwagę, że prawa tamtejszych akcjonariuszy różnią się od obowiązujących w Polsce. W efekcie mogą też mieć problemy z ich egzekwowaniem. KDM Shipping oprócz udziałów w firmach zależnych nie posiada żadnych aktywów. Ponadto jest i nadal będzie kontrolowany przez Kostiantyna Molodkovetsa.

Kolejne ryzyko związane jest z działalnością spółki na Ukrainie. Chodzi tu nie tylko o niestabilność polityczną i gospodarczą występującą w tym kraju, ale i o wahania kursu tamtejszej waluty oraz ewentualne niekorzystne zmiany w stosunkach tego państwa z Rosją i UE.

Dywidenda dopiero za dwa lata

W ubiegłym roku grupa KDM Shipping poprawiła zarówno przychody, jak i zyski. – Po sześciu miesiącach tego roku nasze wyniki są porównywalne z zanotowanymi w tym samym czasie ubiegłego roku – twierdzi Denys Molodkovets, dyrektor finansowy spółki. Dodaje, że firma pierwszą dywidendę prawdopodobnie wypłaci z zysku netto za 2013 r. Do akcjonariuszy może trafić od 15 do 50 proc. zarobku.

Firmy
Deszcz raportów spadł na rynek. Część spółek się spóźniła
Firmy
Coraz więcej funduszy gra na spadki notowań polskich firm
Firmy
Prowly zaproponuje w wezwaniu 45,5 zł za akcję Brand 24
Firmy
ATM Grupa: ciekawy list do akcjonariuszy
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Firmy
Stalprodukt rezygnuje z wypłaty dywidendy
Firmy
Sonel celuje w nowe rynki