Lektura raportów bieżących i okresowych jest istotną częścią procesu inwestycyjnego. Dotyczy to również raportów rocznych, mimo iż informują o  danych historycznych, a przecież giełda dyskontuje przyszłość. Ale i tak można w nich znaleźć istotne z punktu widzenia inwestorów informacje. Mowa nie tylko o części stricte finansowej, ale też o opisywanych przez zarząd planach i perspektywach dla spółki, jak również o trendach panujących w danej branży. Warto zajrzeć również do raportu biegłego rewidenta. Nic więc dziwnego, że wielu inwestorów z niecierpliwością czeka na publikację sprawozdań przez spółki.

Praktyka pokazuje, że nawet duże koncerny są w stanie przygotować raport finansowy stosunkowo szybko. Takie pozytywne przykłady płyną szczególnie z rynku amerykańskiego. Na GPW sytuacja z roku na rok wprawdzie się poprawia, ale nadal gros emitentów czeka z publikacją na ostatni możliwy termin. Tak było również w przypadku raportów za 2023 r. Spółki notowane na rynku głównym musiały opublikować swoje sprawozdania finansowe najpóźniej 30 kwietnia. Niektórym udało się to już kilka tygodni temu, ale aż kilkadziesiąt podmiotów czekało na ostatni możliwy dzień. Łącznie w dniach 29-30 kwietnia na rynek trafiło ponad sto raportów, w tym przeszło 70 przypadło na 30 kwietnia.

Praktyka pokazuje, że zawsze znajdą się firmy, które nie zdążą opublikować sprawozdania na czas. Tak było również teraz. Część raportów trafiła na rynek już po północy, czyli 1 maja. Z systemu raportowego Espi wynika, że tego dnia pojawiło się 14 raportów okresowych. Co więcej, niektóre firmy spóźniły się jeszcze mocniej i tak np. sprawozdanie Adiuvo  Investments trafiło na rynek dopiero 2 maja. 30 kwietnia spółka podała, że „z uwagi na fakt otrzymania tuż przed publikacją raportów rocznych zaleceń Komisji Nadzoru Finansowego odnoszących się do konieczności objęcia Biovo konsolidacją, skonsolidowane sprawozdanie finansowe zostanie przez emitenta objęte w tym zakresie korektą”. Spółka podkreśliła, że wymaga to ponownej agregacji danych, co nie było możliwe na dzień 30 kwietnia 2024 r. Deklaruje, że dokona korekty  sprawozdania jeszcze w maju.

Z kolei w dniu 1 maja na rynek trafiły raporty EC Będzin. Zostały już skorygowane. Władzie spółki informują, że korekty mają głównie charakter techniczny i dotyczą publikacji właściwych plików opatrzonych wymaganymi podpisami.

„U podstaw konieczności dokonania korekt, leżały problemy techniczne z zamieszczaniem podpisów xades, jakie nieoczekiwanie wystąpiły w ostatnich godzinach dnia 30 kwietnia. Powyższe wpłynęło na opóźnienie w wydaniu raportów z badania przez biegłego rewidenta oraz związane z tym podjęcie przez zarząd uchwał w sprawie przyjęcia stanowiska dotyczącego odmowy wyrażenia opinii o sprawozdaniach finansowych przez firmę audytorską (…)” – czytamy w raporcie EC Będzin.