Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 17.05.2022 05:00 Publikacja: 17.05.2022 05:00
Foto: materiały prasowe
Początek roku był udany dla Izolacji Jarocin, mimo że w tym okresie spółka zazwyczaj wypracowuje najsłabsze wyniki w całym roku, ze względu na brak produkcji i opieranie działalności na sprzedaży zgromadzonych zapasów. Zarząd informuje, że jeszcze w styczniu i lutym wolumen sprzedaży pap był na podobnym poziomie jak rok temu. W marcu odnotowano jednak wzmożone zakupy, które przede wszystkim realizowali deweloperzy, firmy wykonawcze oraz hurtownie. To z kolei konsekwencja skokowo rosnących na rynku cen, będąca następstwem wojny w Ukrainie i potrzeby zapewnienia sobie przez odbiorców odpowiednich dostaw po jak najniższych kosztach (przed oczekiwanymi kolejnymi podwyżkami). Izolacja Jarocin zauważa, że marcowemu wzrostowi zapotrzebowania na papy sprzyjała również zdecydowana poprawa pogody, co pozwoliło na osiągnięcie rekordowych obrotów. W efekcie przychody spółki zwyżkowały w I kwartale o 55 proc. do 8,1 mln zł. Na sytuację w branży hydroizolacji negatywnie oddziaływał za to import wyrobów papowych z Rosji, który cały czas utrzymuje się na wysokim poziomie. Mimo to spółce udało się wyjść na plus.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Branża oferuje coraz więcej wyrobów powstałych z surowców naturalnych i z recyklingu. Jedną z głównych barier dalszego rozwoju są jednak wysokie koszty ich produkcji.
Systemy operacyjne Wieltonu, jak również francuskiej spółki zależnej Fruehauf SAS zostały zaatakowane przez hakerów, bieżące funkcjonowanie tych spółek jest bardzo utrudnione - poinformował Wielton w komunikacie.
Rosnące indeksy i wysokie obroty to dobra wiadomość dla GPW. W pierwszym kwartale 2024 r. wypracowała rekordowe przychody. Liczy na ożywienie na rynku pierwotnym.
Operator kart sportowych nie będzie już w stanie tak szybko podnosić cennika. Inwestorzy w czwartek realizowali zyski.
Wyniki kwartalne producenta urządzeń pomiarowych Apator wsparł najszybciej rosnący segment energii elektrycznej. Optymizmem napawa także stabilizacja w segmencie gazu po okresie spadków sprzedaży.
Wyniki kwartalne Cognora wypadły poniżej oczekiwań rynku. W czwartek kurs akcji hutniczej spółki spadał nawet o blisko 6 proc.
Spowolnienie gospodarcze i spadek popytu uderzają w producentów pap. Poprawa zapewne nastąpi dopiero w przyszłym roku.
W uzyskiwaniu satysfakcjonujących marż nie pomaga również sytuacja na rynku surowców, w tym przede wszystkim ropy naftowej.
Odbiorcy liczą na spadki cen, ale te mogą nie nastąpić, gdyż poza kosztami gazu niemal wszystkie pozostałe istotnie zwyżkowały.
Jeszcze w piątek walory spółki można było kupić po niespełna 2,5 zł. Dziś ich cena przekracza już 4 zł. Przyczyn wyjątkowo dużego popytu może być kilka.
Większość czynników zewnętrznych negatywnie działa na spółkę. Jedynym pozytywnym są sankcje zakazujące importu pap i gontów asfaltowych z Rosji w związku z napaścią zbrojną tego kraju na Ukrainę.
To konsekwencja rosnących cen, które z kolei zwyżkują za sprawą drożejących surowców, energii i transportu. Jakie będą kolejne miesiące, jest dużą zagadką.
Popyt na papy skokowo wzrósł. Kupujących nie odstraszają nawet wysokie ceny. Z drugiej strony problemem są drogie surowce i ich braki.
Ceny ropy brent na lipiec osiągnęły najniższy od marca poziom 83 dol. za baryłkę i zaczęły odbijać. Ten trend prawdopodobnie zostanie z nami dłużej. Gościem programu „Prosto z Parkietu” jest dziś Łukasz Zembik, dyrektor departamentu analiz i edukacji w OANDA TMS Broker.
Z początkiem tygodnia inwestorzy odważniej przystąpili do zakupów polskich akcji, co przełożyło się na zwyżki na krajowym parkiecie i nowe rekordy hossy.
Większościowy pakiet przejdzie w ręce Enterprise Investors. Oferowana przez niego cena zawiera 22-proc. premię w stosunku do kursu poprzedzającego ogłoszenie transakcji.
ROPA NAFTOWA Cena ropy naftowej w górę po śmierci irańskiego prezydenta.
Niemal wszystko zdaje się sprzyjać złotemu – rekordy na Wall Street, przebudzenie rynków wschodzących, słabnący dolar, postawa RPP. Choć na ten moment nie widać istotnych zagrożeń, polska waluta staje się coraz bardziej przewartościowana.
Na GPW indeks WIG pobił w zeszłym tygodniu kolejne rekordy i zmierza w stronę okrągłych 90 tys. pkt, a WIG20 wzbił się najwyżej od 2018 r. Jak sytuację postrzegają maklerzy?
Ogromne zyski na rynku subprime skłoniły wyspecjalizowanych dealerów/kredytodawców do podjęcia dużego ryzyka, co zaczyna się odbijać upadłościami.
Książki nieprzeczytane, za to odłożone, by czekały na swój czas, piętrzą się. Leżą na płask, na sobie nawzajem, jak znak potępienia. Kim musi być ktoś, kto nas tak kolekcjonuje, skoro nie ma chęci zagłębić się w to, co mamy do powiedzenia. Książki mogłyby tak się zapytać retorycznie.
W mojej opinii rozbieżne zachowanie banków i WIG-u tłumaczy idea równoważenia portfela i doważania go, czy też zmniejszania niedoważenia.
WIG20 balansuje tuż pod oporem wyznaczonym przez objęcie bessy. Formacja ta pojawiła się na początku II dekady maja. Jej wydźwięk nie jest optymistyczny, ale tylko na rodzimym podwórku.
Hossa w pełni, a indeksy co i raz wzbijają się na nowe rekordy. Wyceny spółek, szczególnie w Polsce, jeszcze nie straszą, ale po tak wielu udanych miesiącach miejsca do zwyżek jest coraz mniej.
Branża oferuje coraz więcej wyrobów powstałych z surowców naturalnych i z recyklingu. Jedną z głównych barier dalszego rozwoju są jednak wysokie koszty ich produkcji.
Najnowsze dane inflacyjne, rozpatrywane pod kątem wytęsknionej obniżki stóp procentowych przez Fed, poprawiły nastroje na parkietach i popchnęły wiele indeksów na nowe historyczne poziomy.
Za nami bardzo udany tydzień na rynkach akcji. Warszawskie WIG-i biły bowiem rekordy wszech czasów lub rekordy tej fali hossy. Dobrze radziły sobie także inne klasy aktywów, w tym złoto i bitcoin.
Tzw. podatek Belki wymaga zmian, ale nie takich, nad jakimi pracuje Ministerstwo Finansów. Wprowadzenie zmiennej kwoty wolnej, uzależnionej od poziomu stopy depozytowej, to nadmierna komplikacja daniny. Rozważyć trzeba raczej ulgowe traktowanie inwestycji długoterminowych – uważają osobistości rynku kapitałowego.
Wraz z zaawansowaniem rynku byka na krajowym parkiecie przybywa spółek osiągających rekordowe wyceny na giełdzie. Czy mają potencjał do kontynuacji trendu wzrostowego?
Kwietniowa korekta na Wall Street oraz giełdach Europy Zachodniej tylko na chwilę ostudziła zapał inwestorów. W pierwszej połowie maja główne indeksy akcji w USA i na Starym Kontynencie nie tylko odrobiły straty, ale zdołały nawet ustanowić nowe maksima.
Inwestorzy z doświadczeniem w budowaniu portfeli akcji nigdy nie osiągną analogicznej dywersyfikacji branżowej w portfelu obligacji. Trzeba jednak pamiętać, że nie da się porównywać tych inwestycji jeden do jednego. Dobre zróżnicowanie obligacji jest równie ważne jak w przypadku akcji, ale dla obu tych portfeli osiąga się je zupełnie inaczej.
15 maja cena srebra ustanowiła nowy lokalny rekord w cenie zamknięcia 29,6 USD/oz. To najwyższy poziom od 2012 r.
Fundusz obejmie większościowy pakiet akcji technologicznej firmy. Dofinansuje ją i pomoże w dalszej ekspansji zagranicznej. W planach są przejęcia.
Pekin przez wiele lat skutecznie zwodził świat w kwestii swoich wydatków wojskowych. Jednakże po uwzględnieniu parytetu siły nabywczej i różnych zakamuflowanych pozycji budżet obronny ChRL przekracza 710 mld USD i jest niewiele mniejszy od amerykańskiego.
Zarządzanie PKO BP, Pekao czy Aliorem powinno zostać przede wszystkim odpolitycznione. Ale czy to się uda?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas