Sytuacja w niemieckim przemyśle: nie jest tak źle, jak sądzono

Deutsche Bank zaktualizował swoje prognozy dotyczące produkcji przemysłowej w 2024 r. Nie jest tak źle, jak wcześniej sądzono, obecnie spodziewa się spadku o 1,5 proc., a nie o 2,5 proc.

Publikacja: 10.05.2024 09:47

Sytuacja w niemieckim przemyśle: nie jest tak źle, jak sądzono

Foto: AdobeStock

https://pbs.twimg.com/media/GNMSbGGXIAAsAPF?format=jpg&name=900x900

Podwyższamy naszą prognozę produkcji przemysłowej w Niemczech w 2024 roku do -1,5 proc. z -2,5 proc. poprzednio. Dołek obecnego cyklu mamy już zapewne za sobą. W I kwartale 2024 r. produkcja przemysłowa wzrosła o 0,8 proc. kw/kw (mimo spadku o 0,4 proc. m/m w marcu). Oczekujemy umiarkowanego ożywienia w ciągu 2024 r. Nie będzie to jednak wystarczające, aby osiągnąć dodatnią dynamikę wzrostu średniorocznie. W 2025 roku produkcja przemysłowa w Niemczech może wzrosnąć o 1 proc. – napisano w raporcie Deutsche Banku.

Według danych opublikowanych w środę przez Federalny Urząd Statystyczny Destatis, produkcja przemysłowa w Niemczech spadła w marcu, choć nie był to tak duży spadek, jak oczekiwano po rewizji w dół danych za poprzedni miesiąc.

Czytaj więcej

Niemiecka gospodarka w nie najlepszej sytuacji

Produkcja przemysłowa spadła w ciągu miesiąca o 0,4 proc., po skorygowanym wzroście o 1,7 proc. w lutym, który został zmieniony w stosunku do początkowych szacunków wynoszących +2,1 proc.. Niemniej jednak ekonomiści spodziewali się spadku o 0,6 proc. w marcu.

Jednakże trzymiesięczna średnia krocząca – która wygładza miesięczną zmienność – była w okresie od stycznia do marca o 1 proc. wyższa niż w poprzednich trzech miesiącach.

Produkcja w sektorach energetyki spadła w marcu o 4,2 proc., w przemyśle o 0,4 proc., a w towarach konsumpcyjnych o 1,4 proc. i półproduktach o 0,6 proc. Produkcja budowlana wzrosła o 1 proc.

Niemiecki biznes pesymistyczny. Hamowanie inwestycji w sektorze produkcyjnym

Bardziej pesymistyczny jest  lider Federalnego Stowarzyszenia Przemysłu Niemieckiego (BDI) Siegfried Russwurm. Według niego oczekuje się, że produkcja przemysłowa największej gospodarki Europy w tym roku będzie jeszcze bardziej spadać.

Mniej więcej dwie dekady wyjątkowych sukcesów gospodarczych mają swoje korzenie w taniej rosyjskiej energii, która stała się niedostępna od czasu inwazji Rosji na Ukrainę na pełną skalę. Szef BDI, głównego lobby skupiającego niemieckich producentów, oskarżył niedawno niemieckiego kanclerza Olafa Scholza o niedoszacowanie powagi sytuacji po i tak już obniżonej produkcji na rok 2023.

Wyższe ceny energii i stopy procentowe podniosły koszty i zahamowały inwestycje w sektorze produkcyjnym, który już boryka się z problemami w łańcuchu dostaw i następstwami pandemii Covid-19, zauważył prezes BDI. – Spodziewamy się, że produkcja przemysłowa spadnie o 1,5 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim – powiedział Russwurm. Według lidera biznesu spadek – taki sam jak w zeszłym roku – jest symptomatyczny.

– Pomimo umiarkowanych perspektyw ożywienia gospodarczego nie możemy się oszukiwać: ogólnie rzecz biorąc, dane dotyczące produkcji od lat wykazują niepokojącą tendencję spadkową – stwierdził Russwurm.

Przemysł chce długoterminowego planowania cen energii

Wiele niemieckich przedsiębiorstw energochłonnych szczególnie ucierpiało z powodu gwałtownego wzrostu cen energii od czasu inwazji Rosji na Ukrainę.

Wysokie stopy procentowe, które utrudniły inwestycje, również zdławiły wzrost, ponieważ przedsiębiorstwa w dalszym ciągu borykają się z wąskimi gardłami w dostawach sięgającymi pandemii koronawirusa.

Czytaj więcej

Nastroje niemieckich konsumentów nadal się poprawiają

Niemcy odpowiedziały na kryzys energetyczny pakietami pomocowymi dla gospodarstw domowych i przedsiębiorstw. Jednak przedsiębiorstwa żądają „konkurencyjnych i możliwych do długoterminowego planowania” cen energii, mniejszej biurokracji i niższych podatków.

– To, co dotychczas zrobił rząd federalny, jest bardzo dobre, ale to nie wystarczy – stwierdził Russwurm. – Potrzebujemy konkurencyjnego i długoterminowego planowania cen energii – podkreślił.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty