Firmy łożą coraz więcej na reklamę

Firmy pośrednictwa finansowego wydały w 2010 roku na reklamy o około 10 proc. więcej niż w 2009 r. – wynika z zestawienia przygotowanego dla „Parkietu” przez Kantar Media.

Aktualizacja: 27.02.2017 01:47 Publikacja: 28.02.2011 03:33

Firmy łożą coraz więcej na reklamę

Foto: GG Parkiet

Jeśli chodzi o największe tego rodzaju firmy, to w 2010 r. wydały one na promocję ponad 55 mln zł.

Rekordowy wzrost wydatków na reklamę nastąpił w Domu Kredytowym Notus. W 2009 r. spółka przeznaczyła na ten cel zaledwie 14,8 tys. zł. A w 2010 r. już blisko 1,4 mln zł. Gros pieniędzy poszło na reklamy w Internecie. W 2010 r. polityka komunikacyjna pośrednika, który bazował na sprzedaży przez deweloperów, znacznie się zmieniła. Wynajął agencję public relations i utworzył biuro analiz, w którym pracuje m.in. Richard Mbewe.

Znacznie zwiększył też wydatki na promocję Expander, który stara się odzyskać dawną pozycję rynkową i gonić lidera rynku pod względem wartości sprzedawanych kredytów hipotecznych, Open Finance z grupy Getin Holding.

Pośrednik należący do Getin Noble Banku zmniejszył w roku 2010 wydatki promocyjne o 20?proc. Choć reklamuje się w drogiej telewizji, nie jest liderem pod względem ich wysokości.

Blisko pięciokrotnie więcej w 2010 r. przeznaczyła na reklamę firma Provident Polska należąca do brytyjskiej grupy International Personal Finance. Reklamy to w jej wypadku podstawowe źródło pozyskiwania klientów. Potężne wydatki na ten cel nie przeszkodziły firmie w wypracowaniu na działalności na rynku polskim, czeskim i słowackim w trzech kwartałach ubiegłego?roku 59,2 mln funtów zarobku.

Znacznie zwiększa wydatki na promocję także firma Home Broker należąca do LC?Corp Leszka Czarneckiego.

Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”
Gospodarka
Szef Fitch Ratings: zmiana rządu nie pociągnie w górę ratingu Polski
Gospodarka
Czy i kiedy RPP wróci do obniżek stóp?
Gospodarka
Złe i dobre wieści przed COP 28