Na piątkowym posiedzeniu akcjonariusze banku powołali do Rady Nadzorczej aż ośmiu nowych członków, tylu też zostało wcześniej odwołanych.

Władze PKO BP podkreślają w swoim komentarzu, że wpis Oskara Szafarowicza na temat oczekiwanego zysku banku za miniony rok, jest wyłącznie jego opinią. I nie mieści się w kanonie dobrych zachowań przedstawicieli spółek giełdowych.

Nie milkną echa wpisu młodego działacza PiS i jednocześnie pracownika PKO BP Oskara Szafarowicza, dotyczącego wyników finansowych tego największego banku w Polsce. W mediach społecznościowych padają podejrzenia o ujawnienie poufnych informacji.

Technologiczna spółka domaga się kwoty ponad 44 mln zł, powiększonej o odsetki i koszty procesu. Jednocześnie zarząd podtrzymuje wolę polubownego rozwiązania sporu.

Zysk za III kwartał br. wyniósł 2,78 mld zł, znacznie powyżej oczekiwań rynkowych. Władze banku walczą o możliwości wypłaty dywidendy za ubiegły rok.