Nazwisko George'a Sorosa znane jest także w Polsce. Jako filantrop, dysponujący ogromnym kapitałem, przeznacza spore sumy na promowanie demokracji i "społeczeństwa otwartego". Pośród beneficjantów jego działalności znajduje się między innymi Fundacja im. Stefana Batorego. W czasie stanu wojennego pomoc z jego strony uzyskiwała również Solidarność. Szacuje się, że na działalność charytatywną Soros przeznaczył już łącznie ponad 4 miliardy dolarów. Postawa godna podziwu. Gdy jednak zastanowimy się, skąd wzięła się fortuna miliardera, sytuacja trochę się komplikuje.
George Soros nigdy niczego nie wyprodukował, nie świadczył żadnych usług, nie przysporzył światu żadnych dóbr ani wiedzy. Cały jego majątek pochodzi ze spekulacji walutowych, które nie wszystkim przypadają do gustu. Wiele osób widzi w nim szarą eminencję stojącą za niedawnymi kryzysami systemów finansowych Wielkiej Brytanii czy Dalekiego Wschodu. Premier Malezji Mohathir Mohamed w 1997 roku wręcz otwarcie oskarżył Sorosa o doprowadzenie kraju do kryzysu gospodarczego. I miał sporo racji.
Trudne dzieciństwo
George Soros urodził się w 1930 roku jako syn węgierskiego Żyda. Podczas wojny większość węgierskich Żydów została wywieziona do obozów koncentracyjnych. Soros nie podzielił ich losu tylko dlatego, że rodzina tuż przed wojną zmieniła nazwisko. Po wojnie nazizm ustąpił miejsca kolejnemu totalitaryzmowi - komunizmowi. W 1947 roku przyszły finansista uciekł z okupowanych przez Sowietów Węgier do Wielkiej Brytanii, gdzie rozpoczął studia na London School of Economics.
Studia wywarły bardzo duży wpływ na życie Sorosa. Został natychmiast oczarowany przez słynnego filozofa Karla Poppera, który wykładał wówczas na londyńskiej uczelni. Zafascynowała go teoria mówiąca, że ludzie zawsze postępują nieracjonalnie, ponieważ nie mają pełnej wiedzy i zrozumienia. Szczególnie trafna wydawała mu się ta zasada w stosunku do rynków finansowych, gdzie nic nie jest do końca pewne i stabilne, a każdy uczestnik rynku własnymi działaniami kształtuje rzeczywistość.
W 1956 roku Soros przeprowadził się do Stanów Zjednoczonych, ponieważ chciał zarobić pieniądze na działalność filozoficzną oraz filantropijną. Tam też narodziła się jego fortuna. Jej początki mają swoje źródło w spekulacjach akcjami "przedsiębiorstw śmieciowych", czyli zajmujących się utylizacją śmieci. W sytuacji kryzysu gospodarczego mało kto wierzył w możliwość dorobienia się na giełdzie, Soros jednak doszedł do wniosku, że skoro firmy "śmieciowe" są w stanie przetrwać kryzys, to mają zdolność tworzenia zysku, która w przyszłości przełoży się na cenę papierów. Tak się też stało i Soros dorobił się niemałego majątku.