Premier Beata Szydło po odwołaniu Dawida Jackiewicza powierzyła Henrykowi Kowalczykowi misję wygaszenia i posprzątania resortu skarbu, a Mariusz Kamiński, koordynator służb specjalnych i były szef CBA, zażądał od spółek wykazu umów zawieranych z zewnętrznymi podmiotami (usługi doradcze, prawne itp.).
Kowalczyk może dokonać zmian personalnych tam, gdzie okaże się to konieczne. Poprosiliśmy analityków o ocenę menedżerów kierujących notowanymi na GPW spółkami z udziałem Skarbu Państwa, pamiętając, że okres ich działalności jest jeszcze relatywnie krótki.
Energetyka
Dawidowi Jackiewiczowi zarzucano obsadzanie stanowisk znajomymi i w tej grupie wymieniany był prezes Tauronu Remigiusz Nowakowski. Analitycy oceniają go jednak na piątkę – za dobre przygotowanie merytoryczne i komunikację z rynkiem.
Prezes PGE Henryk Baranowski dostał słabą czwórkę. Analitycy chwalą silną osobowość i umiejętność poruszania się w środowisku polityków z resortu energii (Baranowski był zresztą wiceministrem skarbu), ale są rozczarowani strategią PGE i zamianą dywidendy na podatek (choć to oczywiście wola głównego właściciela).
Mierną ocenę uzyskał kierujący Energą Dariusz Kaśków – m.in. za zaangażowanie się postrzeganej jako dywidendowa firmy w ratowanie górnictwa węgla kamiennego.