W tym roku grupa Unimot chce wypracować 12 mln zł zysku EBITDA. Tymczasem w 2017 r. wyniósł on 38,4 mln zł. Dlaczego prognozujecie jego spadek?
Przede wszystkim w tym roku mamy do czynienia z dużo bardziej wymagającym otoczeniem rynkowym. Mam na myśli głównie sytuację w obszarze handlu olejem napędowym, biopaliwami oraz gazem LPG, czyli w działalności zapewniającej nam największe przychody i zyski. W segmencie oleju napędowego mamy do czynienia z niższymi marżami, głównie ze względu na niski poziom premii lądowej (wynika z różnicy między cenami paliw – red.) na początku roku, wyższe koszty realizacji narodowego celu wskaźnikowego i magazynowania zapasów obowiązkowych. W związku z kwartalnym rozliczeniem blendingu oraz jego wyższymi poziomami w II i III kwartale na rynku jest zdecydowanie mniej biopaliw przeznaczonych do handlu, co w zeszłym roku miało istotny wpływ na wypracowaną przez nas EBITDA. Do tego doszły wyższe koszty logistyki, szczególnie w LPG, ze względu na przestoje na kolei i terminalach przeładunkowych. W tym roku, jak zapowiadamy w strategii – będziemy prowadzić także wiele działań restrukturyzacyjnych, ale pełne efekty będą widoczne dopiero w 2019 r. Zakładamy, że nasze koszty operacyjne mocno spadną – cel to około 9,5 proc., czyli około 10 mln zł w 2019 r. Na razie nie uwzględniliśmy tego w naszej prognozie EBITDA. Oba okresy nie są też w pełni porównywalne ze względu na księgowy wpływ wyceny zapasów obowiązkowych oleju napędowego.
Czy w związku z tym, wzorem koncernów paliwowych, Unimot nie powinien publikować też oczyszczonego zysku EBITDA, a więc bez wyceny zapasów obowiązkowych i zdarzeń jednorazowych?
W kolejnych kwartałach zamierzamy go regularnie publikować, tak aby inwestorzy i analitycy mieli bardziej wyraźny obraz czynników wpływających na nasz biznes. Zresztą już w raporcie za I kwartał br. oczyściliśmy zysk EBITDA z księgowego wpływu wyceny naszych zapasów i mamy sygnały, że rynek odebrał to działanie bardzo pozytywnie. Natomiast w związku z pojawiającymi się komentarzami na rynku chciałbym podkreślić, że wyniki finansowe za 2016 r. nie były zanieczyszczone one-offami ani zdarzeniami księgowymi. Zyski i marże, jakie spółka pokazywała podczas publicznej emisji akcji, były w pełni biznesowe.
Dopiero od przyszłego roku planujecie systematyczne zwyżki zysków.