Nastroje w niemieckim biznesie nadal się poprawiają

Indeks koniunktury gospodarczej Ifo wzrósł trzeci miesiąc do 89,4 w kwietniu z 87,9 w marcu, przekraczając konsensus na poziomie 88,8, głównie dzięki sektorowi usług.

Publikacja: 24.04.2024 14:21

Nastroje w niemieckim biznesie nadal się poprawiają

Foto: Krisztian Bocsi/Bloomberg

Jak wykazało środowe badanie, morale niemieckiego biznesu poprawiło się w kwietniu bardziej niż oczekiwano, co zwiększyło nadzieje, że dla największej gospodarki w Europie najgorsze może już za nami, chociaż nie oczekuje się, że jakiekolwiek ożywienie będzie silne. Instytut Ifo podał, że jego wskaźnik klimatu biznesowego wzrósł do 89,4 w porównaniu z odczytem wynoszącym 88,8 przewidywanym przez analityków w ankiecie Reuters. W marcu odczyt został nieznacznie skorygowany do 87,9.

– Trzeci wzrost z rzędu i drugi mocny wzrost z rzędu. Wygląda to na odwrócenie trendu – stwierdził Jens-Oliver Niklasch, starszy ekonomista LBBW. – W trudnych czasach trzeba zachować ostrożność, ale przynajmniej są teraz pewne dowody sugerujące, że zimą widzieliśmy dno gospodarki – dodał.

Na początku tygodnia wstępny indeks menedżerów zakupów HCOB (PMI) pokazał wzrost aktywności biznesowej związany z usługami, a kwietniowy odczyt wzrósł znacznie powyżej prognozy, osiągając najwyższy poziom od 10 miesięcy.

Wzrost niemieckiego indeksu Ifo w kwietniu wraz ze wzrostem złożonego wskaźnika PMI w tym samym miesiącu sugerują, że niemiecka gospodarka może mieć już za sobą najgorsze, stwierdziła Franziska Palmas, starszy ekonomista ds. Europy w Capital Economics. Zauważyła jednak, że w przeciwieństwie do PMI indeks Ifo pozostawał w strefie spadkowej.

Badanie Ifo wykazało, że ogólne morale poprawiło się, gdy firmy zgłosiły, że są bardziej zadowolone ze swojej obecnej sytuacji biznesowej, a oczekiwania na przyszłość również znacznie się poprawiły.

Obydwa indeksy przekroczyły prognozy, oczekiwania wzrosły do ​​89,9 wobec oczekiwanych 88,7, a ocena bieżącej sytuacji wzrosła do 88,9, nieco powyżej oczekiwanych 88,7, głównie dzięki sektorowi usług. Elementy produkcyjne i konstrukcyjne były mniej słabe. Indeks oczekiwań biznesowych Ifo – dobry wskaźnik wyprzedzający wzrostu PKB – wskazuje na niewielki wzrost PKB w tym roku. – Gospodarka stabilizuje się, szczególnie dzięki usługodawcom – powiedział prezes Ifo Clemens Fuest.

W środę na konferencji prasowej niemiecki rząd podniesie swoją prognozę wzrostu na ten rok do 0,3 proc. z 0,2 proc. wcześniej, jak podało w zeszłym tygodniu źródło Reuters.

Powszechnie oczekuje się, że w pierwszym kwartale tego roku Niemcy wejdą w kolejną techniczną recesję, po tym jak ich gospodarka skurczyła się o 0,3 proc. w ostatnim kwartale ubiegłego roku.

Największa gospodarka Europy była w zeszłym roku najsłabsza wśród swoich dużych konkurentów ze strefy euro, ponieważ wysokie koszty energii, słabe zamówienia globalne i rekordowo wysokie stopy procentowe dały się we znaki

Trzeci z rzędu wzrost indeksu Ifo stanowi kolejny dowód na odbicie dna niemieckiej gospodarki, powiedział Jeroen van den Broek, globalny szef badań sektorowych ING, dodając, że trzy kolejne wzrosty zwykle wyznaczają punkt zwrotny w gospodarce. – Cykliczne dno mamy za sobą, ale to niekoniecznie oznacza, że ​​silne ożywienie jest nieuchronne – stwierdził.

Gospodarka światowa
Szwedzki bank centralny obniżył stopy. Pierwsza obniżka od ośmiu lat
Gospodarka światowa
Ameryka coraz bardziej ucieka Unii Europejskiej
Gospodarka światowa
Niemiecka gospodarka w nie najlepszej sytuacji
Gospodarka światowa
Kontrariańska fala podmywa Wall Street. Ameryka wcale nie jest taka wyjątkowa
Gospodarka światowa
Żywność znów drożeje
Gospodarka światowa
Rosja: Sankcje biją w handel