Famur: Zamet i PGO na giełdę w III kwartale

Obie spółki, których akcje trafią do inwestorów Famuru jako dywidenda, są już po przekształceniach pozwalających wprowadzić je na giełdę – zapewnia prezes Famuru

Aktualizacja: 27.02.2017 03:23 Publikacja: 05.02.2011 01:46

Celem na ten rok jest zwiększenie eksportu maszyn górniczych przez grupę – mówi prezes Famuru Waldem

Celem na ten rok jest zwiększenie eksportu maszyn górniczych przez grupę – mówi prezes Famuru Waldemar Łaski. Fot. a. cynka

Foto: Archiwum

[[email protected]][email protected][/mail]

Po roku prac Famur otworzył nową fabrykę maszyn, Famur2, jedną z największych tego typu inwestycji w Polsce. Koszt to ponad 140 mln zł, w tym 42 mln złotych pochodziło ze środków unijnych. Zatrudnienie wzrosło o ok. 100 osób.

[srodtytul]Fabryka na długie lata[/srodtytul]

– Fabryka zapewni produkcję maszyn i urządzeń górniczych na najbliższych kilkadziesiąt lat. Po rozruchu, gdy dojdzie do pełnych mocy produkcyjnych, na pewno wpłynie korzystnie na wielkość naszej produkcji. Poza tym znacząco obniżymy koszty – mówi „Parkietowi” Waldemar Łaski, prezes Famuru. O ile? – Tego nie da się tak łatwo podać w procentach. Tu chodzi przede wszystkim o znaczącą poprawę efektywności dzięki zastosowaniu najnowszych technologii – tłumaczy i dodaje, że Famur2 to początek pełnej modernizacji grupy.

– To jeden z pierwszych etapów. Sądzę, że kolejne to stworzenie najnowocześniejszych modułów produkcyjnych, nie tylko w Katowicach, ale także w naszych pozostałych zakładach – mówi Łaski.

Pytany o wyniki finansowe spółki przypomina, że Famur nie podaje prognoz, a wyniki za 2010 r. opublikowane zostaną 1 marca. Przypomnijmy, że po dziewięciu miesiącach Famur miał 522,7 mln zł przychodów i 55,3 mln zł zysku netto, czyli odpowiednio o 2,1 proc. i 10,4 proc. mniej niż rok wcześniej.

[srodtytul]Przełomowy rok[/srodtytul]

– Zeszły rok był przełomowym po kryzysie, na początku borykaliśmy się z jego skutkami, ale pod koniec nastąpiło odbicie. Ale my na kryzys byliśmy przygotowani, bo w poprzednich latach przeprowadziliśmy głęboką restrukturyzację. Oczywiście najbardziej medialna była tu redukcja zatrudnienia, ale my zrobiliśmy dużo więcej. Ten rok na pewno będzie lepszy. Trudno się spodziewać fajerwerków, bo w kontraktach na dostawy maszyn jest długi termin oczekiwania na zyski, ale koniunktura na rynku się poprawia, a to dobry znak – zapewnia Łaski.

Jako główny cel na ten rok prezes wskazuje zwiększenie eksportu maszyn górniczych, teraz stanowiącego ok. 20 proc. sprzedaży grupy. – Ten rok ma być pierwszym od czasu kryzysu, gdy ich eksport ma rosnąć. Największe szanse widzimy na rynkach światowych – twierdzi prezes Famuru.

[srodtytul]Czas na wyodrębnienie Zametu i odlewni[/srodtytul]

Pod koniec ubiegłego roku Famur zaprezentował nową strategię, która spodobała się inwestorom, bo od połowy grudnia akcje spółki drożeją (kurs poszedł w górę z 2,5 zł do blisko 3,4 zł, czyli o ponad jedną trzecią).

W ramach tej strategii grupa przejęła już Remag i część Pemugu. Teraz przychodzi kolej na wyodrębnienie Zametu i grupy odlewni.

– Polska Grupa Odlewnicza (PGO) i Zamet w zasadzie już są samodzielne. Prace organizacyjne zostały zakończone. Walne wpisało do statutu dywidendę niepieniężną (szacunkowo ok. 250 mln zł – red.), więc upublicznianie tych spółek trwa. Przygotowywane są prospekty. Emisji akcji nie będzie, bo akcjonariusze są zdefiniowani – akcjonariat poszczególnych grup będzie taki sam, jak teraz Famuru. Debiut tych spółek będzie jednoczesny, szacujemy, że dojdzie do niego w III kwartale tego roku – mówi Łaski.

Surowce i paliwa
Mo-Bruk inwestuje
Surowce i paliwa
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Surowce i paliwa
Nowy zarząd Orlenu wyznaczył już priorytety
Surowce i paliwa
W Bogdance powrót po latach. Jest nowy prezes
Surowce i paliwa
Unimot ma nową ambitną strategię
Surowce i paliwa
Plany JSW dotyczące wydobycia czeka korekta