Wilbo dołączyło do grona spółek o wartości akcji nieprzekraczającej złotówki w listopadzie 2016 r., od tego czasu jej notowania kontynuowały drogę w dół. W tym tygodniu zanotowały jednak pierwszy poważny wzrost. Na początku tygodnia wartość akcji wynosiła 0,13 zł i zaczęła intensywnie rosnąć. Dziś kurs jej akcji wzrósł o kolejne 20 proc., sięga już 0,4 zł. Wzrosły też obroty.

Ruch notowań nie został wywołany informacjami płynącymi ze spółki, Wilbo nie wydało w czerwcu żadnych komunikatów cenotwórczych. Ostatnie informacje na temat działalności spółka opublikowała ostatniego dnia maja, gdy ujawniono raport kwartalny za I kw. 2017 r. Wilbo wykazało blisko milion strat w I kwartale tego roku i spadek przychodów ze sprzedaży o ponad 90 proc. Ich wartość spadła do 850 tys. zł wobec 8,7 mln zł w I kw 2016 r.

Już w marcu, po publikacji raportu rocznego, pojawiły się komentarze o przesłankach do ogłoszenia upadłości. W ubiegłym roku przychody spółki spadły do 23 mln zł z 37,2 mln zł wypracowanych w 2015 r. Jednocześnie w 2016 r. spółka zanotowała stratę netto w wysokości 5,6 mln zł. Zarząd proponował pokryć tę stratę z przyszłych zysków, o które, jak okazało się po kolejnym kwartale, będzie trudno.