Motorem napędowym notowanym na NewConnect firmy jest rosnąca sprzedaż poza Polską, w tym do głównego klienta, grupy Renault-Nissan. W 2012 r. Makolab otworzył oddziały w Paryżu i Londynie. W planach ma następne filie. – W tym roku sprzedaż eksportowa stanowić będzie dwie trzecie przychodów – mówi Wojciech Zieliński, prezes łódzkiej spółki. W porównaniu z 2011 r. sprzedaż zagraniczna,?liczona w euro, wzrośnie o 45 proc.

W przyszłym roku firma chce dalej zwiększać sprzedaż eksportową. Prezes deklaruje umocnienie pozycji spółki poza Europą, w tym w Zatoce Perskiej, Indiach czy Ameryce Południowej, gdzie sprzedaje głównie autorskie systemy klasy CRM (do zarządzania relacjami z klientami). Firma chce też poszerzyć bazę klientów i systematycznie zwiększać ofertę produktową.

Makolab nie przedstawił prognozy na 2013 r. Prezes deklaruje jednak, że wyniki powinny być lepsze niż w bieżącym roku. Dobra kondycja finansowa spółki sprawia, że podobnie jak rok temu, podzieli się zyskami z właścicielami. Zieliński twierdzi, że firma, zgodnie z polityką dywidendową przekaże akcjonariuszom do 30 proc. zysku, czyli ok. 0,3 mln zł. Kapitał dzieli się na 7,07 mln papierów. To oznacza, że dywidenda może wynieść nawet 4 grosze na akcję. Rok temu była o połowę niższa. Za papiery Makolabu płacono we wtorek o godz. 16 po 1,35 zł. Wartość rynkowa?spółki nie przekraczała 10?mln zł.